W odpowiedzi na październikowe orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej zaczęły pojawiać się głosy mówiące o tym, że w przypadku unieważnienia umowy dotyczącej kredytu hipotecznego indeksowanego do franka szwajcarskiego banki mogą żądać od kredytobiorcy opłaty za korzystanie z kapitału. Zdania na ten temat są podzielone, a głos w tej sprawie zabrał między innymi mecenas Wojciech Bochenek z Bochenek i Wspólnicy Kancelaria Radców Prawnych s.k.
Zgodnie z doniesieniami prasowymi w sprawie państwa Dziubaków, która przyczyniła się do przełomowego orzeczenia TSUE w przypadku orzeczenia nieważności umowy Raiffeisen miałby domagać się od frankowiczów nawet 800 tys. zł z tytułu korzystania z kapitału.
Bank zaprzeczył prawdziwości tej informacji, nie ujawniono jednak faktycznej wysokości roszczenia. Ponadto przedstawiciele banku podkreślają, że nie mają na celu straszenia klientów, a jedynie informowanie o skutkach możliwych orzeczeń sądów.
Opinie, co do szans uzyskania wynagrodzenia za korzystanie z kapitału przez frankowiczów są skrajnie różne. Radca Prawny Wojciech Bochenek uważa, że uwzględnienie roszczenia banków prowadziłoby do sytuacji, w której kredytobiorca byłby zobowiązany do wykonania umowy jak gdyby była ona ważna. Dlatego głosy banków o planowanym dochodzeniu tych roszczeń oceniać należy raczej jako zmierzające do odstraszenia klientów rozważających skierowanie sprawy na drogę postępowania sądowego – mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.
Zapraszamy do zapoznania się z pełną treścią materiału dostępnego na stronie internetowej Rzeczpospolitej.