Dominującym rozstrzygnięciem w sprawach frankowych jest ustalenie nieważności umowy kredytowej. Z danych podsumowujących I kwartał 2022r. wynika, że aktualnie unieważnieniem umowy kończy się około 96 proc. spraw frankowych. Konsekwencją uznania umowy za nieważną jest dokonanie przez strony wzajemnych rozliczeń. W niewielkiej części wyroków, sądy przychylają się do podnoszonego przez banki zarzutu zatrzymania. Co do zasadności stosowania tego zarzutu wypowiedział się Rzecznik Finansowy w analizie podsumowującej najważniejsze aspekty kredytów frankowych. Jego zdaniem, istotna w tym przypadku jest kwalifikacja prawna umowy kredytu.
Czym jest umowa wzajemna?
Zgodnie z przyjętymi koncepcjami, istnieją dwie możliwości odnoszące się do kwalifikacji prawnych tego typu umów. Jest to istotne o tyle, że w przypadku uznania umowy kredytowej za umowę wzajemną, strony umowy mogą skorzystać z przysługującego im prawa do złożenia zarzutu zatrzymania. W praktyce z zarzutu zatrzymania w procesach sądowych korzystają banki.
Zgodnie z art. 496 Kodeksu Cywilnego:
Jeżeli wskutek odstąpienia od umowy strony mają dokonać zwrotu świadczeń wzajemnych, każdej z nich przysługuje prawo zatrzymania, dopóki druga strona nie zaofiaruje zwrotu otrzymanego świadczenia albo nie zabezpieczy roszczenia o zwrot.
Kwalifikacja prawna umów, jeśli chodzi o umowy kredytowe, pod tym kątem nie została do tej pory w orzecznictwie jednoznacznie ugruntowana. Na tle spraw frankowych kwestia ta nabiera nowego znaczenia, a co za tym idzie pojawiają się rozbieżności i wątpliwości zarówno po stronie doktryny jak i sądów orzekających w sprawach.
Dominującym poglądem w orzecznictwie jest ten, wskazujący na brak wzajemnego charakteru umowy kredytowej, jednak pojawiają się wątpliwości w tym zakresie. Część sądów mimo to, kwalifikuje umowy kredytowe jako umowy wzajemne i przychyla się do podnoszonych przez banki zarzutów zatrzymania. W ocenie Rzecznika Finansowego, umowy kredytowe nie powinny być uznawane za umowy wzajemne. Tym samym podnoszenie przez banki zarzutu zatrzymania zdaniem RF jest bezzasadne.
Jak wskazuje Rzecznik Finansowy, esencją umów wzajemnych jest wymiana dóbr i usług, które nie mogą być świadczeniami identycznymi. W przypadku umów kredytowych dochodzi do wymiany takich samych dóbr, tj. pieniądz za pieniądz. Zdaniem Sądu Apelacyjnego w Warszawie (wyrok z dnia 4 grudnia 2019r., sygn. I ACa 442/18) umowa wskazująca na tożsame świadczenia nie znajduje ekonomicznego uzasadnienia. Dodatkowo, kształtowana w sposób arbitralny w umowach kredytowych wysokość oprocentowania, jest kolejną przesłanką dyskwalifikującą umowę kredytową jako umowę wzajemną.
Umowa dwustronnie zobowiązująca
W ocenie Rzecznika Finansowego umowę kredytową należy kwalifikować jako umowę dwustronnie zobowiązującą. Zgodnie z tą koncepcją, strony umowy są zobowiązane, w odniesieniu do umów kredytów – bank do udzielenia kredytu a kredytobiorca do uregulowania zadłużenia. Zwrot udzielonej kwoty w przypadku umowy dwustronnie zobowiązującej, nie jest ekwiwalentem jego otrzymania.
Zgodnie z tą koncepcją, każdej ze stron przysługuje odrębne świadczenie. Takie założenie jest spójne z teorią dwóch kondykcji, która dominuje w zapadających orzeczeniach sądowych. W tym przypadku stronom nie przysługuje prawo zatrzymania w oparciu o art. 497, który precyzuje art. 496 i wskazuje, że wcześniejszy zapis znajduje zastosowanie w przypadku rozwiązania lub unieważnienia umowy wzajemnej.
W polskim orzecznictwie istnieją na tej płaszczyźnie sprzeczności w doktrynie. Obserwujemy, że w niektórych sądach stosowany jest pogląd mniejszościowy dot. wzajemnego charakteru umowy kredytowej, natomiast w naszej ocenie umowa kredytowa, w oparciu o wyżej przytoczone przepisy prawa, nie powinna być kwalifikowana jako umowa wzajemna.
Zgłoszony przez bank zarzut zatrzymania należy weryfikować zarówno pod kątem materialnym jak i formalnym. W pierwszym przypadku należy podnosić argumentację przemawiającą za brakiem uznania umowy kredytu za umowę wzajemną. W zakresie wymogów formalnych należy zweryfikować przede wszystkim poprawność złożenia takiego oświadczenia oraz umocowanie osoby składającej. W niektórych przypadkach diabeł tkwi w szczegółach, które warto uwypuklić przed sądem.
Zagadnienie charakteru prawnego umowy kredytowej i zarzutu zatrzymania będzie rozstrzygnięte przez Sąd Najwyższy. Zagadnienie prawne w tym przedmiocie skierował Sąd Apelacyjny w Gdańsku I Wydział Cywilny (Sygn. Akt I ACa 488/21) dnia 6 grudnia 2021r. Przedmiotowa sprawa dotyczy prowadzonego postępowania przeciwko Raiffeisen Bank International AG (Sygn. Akt XV C 801/20).
Pełna treść analizy przygotowanej przez Rzecznika Finansowego pod kątem spraw frankowych dostępna jest na stronie rf.gov.pl