Kredytobiorcy, którzy już spłacili całkowicie kredyt mogą nadal dochodzić roszczeń z tytułu wadliwej umowy kredytowej zawartej przed laty.

Pomoc-frankowiczom

Kredyt spłacony – co dalej?

W przypadku kredytu spłaconego kredytobiorcy mogą dochodzić roszczeń z tytułu nieważności umowy kredytowej oraz żądać zwrotu nadpłaconych rat. W przeciwieństwie do kredytów aktywnych, sytuacja w tym przypadku jest nieco mniej skomplikowana ze względu na wcześniejsze wykreślenie hipoteki.

Jak twierdzi radca prawny Wojciech Bochenek, kwestią bez znaczenia pozostaje dla banku fakt czy kredyt został już spłacony czy też nie. Istotnym zagadnieniem jest tutaj program ugód – w przypadku kredytów spłaconych droga sądowa może okazać się tą jedyną, gdyż niektóre banki wskazują wprost, że propozycje ugód nie obejmują tego typu spraw.

Argumentacja banków w przypadku kredytów spłaconych jest podobna jak w przypadku kredytów aktywnych. Dodatkowo banki podtrzymują, że skoro kredyt został całkowicie spłacony i klient jej nie podważał umowy w trakcie trwania, to znaczy że był zadowolony z zawartej umowy.

Po prawomocnym wyroku

Wyegzekwowanie należności po uzyskaniu prawomocnego wyroku zdaniem prawników nie jest zbyt problematyczne. W przypadku korzystnego wyroku powództwo kredytobiorców jest uwzględniane a brak polubownej zapłaty przez bank skutkuje wszczęciem egzekucji komorniczej. Banki próbują składać wnioski o wstrzymanie wykonalności orzeczeń sądów, natomiast są one co do zasady oddalane. Choć znane są już przypadki gdzie banki regulują należności od razu.

W przypadku stwierdzenia nieważności umowy kredytowej, w zależności od zakresu nominalnej wartości spłaty kredytu oraz indywidualnej sytuacji prawnej i faktycznej kredytobiorcy (np. zakres przedawnienia roszczeń banku) nie będzie on musiał martwić się o zakres rozliczenia z bankiem lub kwestię wykreślenia hipoteki z księgi wieczystej – podsumowuje Wojciech Bochenek.

Więcej informacji na portalu Prawo.pl