Minął blisko rok od momentu, w którym Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał wyrok w sprawie państwa Dziubak i chociaż do ustalenia pozostało jeszcze kilka ważnych kwestii, między innymi takich jak ujednolicenie przez sądy orzecznictwa. Dotyczy to przede wszystkim stwierdzenia nieważności lub odfrankowienia umowy kredytowej. Jednak z perspektywy kredytobiorców niezwykle istotnym jest to, że ryzyko związane z kłopotliwymi kredytami wróciło do banków. Co to oznacza dla frankowiczów?

kancelaria pomoc frankowiczom

Wyrok TSUE a sytuacja frankowiczów

Wyrok w sprawie państwa Dziubak wydany przez TSUE przyczynił się do podjęcia działań przez wielu kredytobiorców frankowych, którzy postanowili powierzyć swoją sprawę ekspertom i skierować ją do sądu.

Ubiegłoroczny wyrok TSUE w sprawie państwa Dziubaków tchnął w sprawy frankowe nową energię i zmotywował znaczną część kredytobiorców do wzięcia sprawy w swoje ręce. W samym październiku 2019 r. po ogłoszeniu wyroku odnotowaliśmy rekordowy odsetek kredytobiorców zainteresowanych naszą ofertą – wskazuje Kacper Jankowski, Prezes Votum Robin Lawyers.

Do wzrostu zainteresowania szukaniem pomocy w walce z bankiem przyczyniły się również zmiany kursu franka szwajcarskiego, jakie miały miejsce w tym roku, co z kolei przełożyło się na wysokość rat, które w krótkim okresie czasu stały się znacznie wyższe.

Sądy po stronie frankowiczów

W ciągu roku jaki minął od wydania wyroku przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej można było zaobserwować, że sądy krajowe coraz częściej stają po stronie frankowiczów.

W okresie od stycznia 2018 do września 2019 r. w pierwszej instancji 67 proc. wyroków zapadało na korzyść konsumentów, po wyroku TSUE w sprawie C-260/18 wskaźnik ten wzrósł do 88 proc.

Argumenty, na które frankowicze powołują się w trakcie postępowania sądowego dotyczy przede wszystkim postanowień umownych niezgodnych z prawem i dobrym obyczajem. Ponadto do innych ważnych powodów stwierdzenia nieważności umowy kredytowej lub jej odfrankowienia są brak informacji o ryzyku związanym ze sprzedawanym przez bank produktem czy nierównowaga stron umowy, w której całe ryzyko przerzucane było na kredytobiorcę.

Jak rozliczyć się z bankiem?

Unieważnienie umowy kredytowej w sprawach frankowych prowadzi do konieczności wzajemnego rozliczenia się stron umowy. Może się to odbyć w jednej z dwóch form:

  1. teorii salda
  2. oraz teorię dwóch kondykcji.

Pierwsza z nich polega na potrąceniu wzajemnie przysługujących roszczeń już w momencie wydania przez sąd wyroku stwierdzającego nieważność umowy kredytowej.

Natomiast teoria dwóch kondykcji polega na tym, że roszczenie przysługujące każdej ze stron unieważnionej umowy kredytowej traktowane jest niezależnie. Dlatego sąd może zasądzić na rzecz kredytobiorcy zwrot przekazanych do banku kwot, nawet jeśli kredyt nie został w całości spłacony, a bank może żądać od kredytobiorcy zwrotu wypłaconego mu kredytu.

Ostatnie rozstrzygnięcia sądowe zdecydowanie częściej przychylają się do teorii dwóch kondycji, na co w wyroku z 11 grudnia 2020 r. wskazał również Sąd Najwyższy – komentuje mecenas Wojciech Bochenek z Bochenek i Wspólnicy Kancelaria Radców Prawnych.

Zapraszamy do zapoznania się z treścią artykułu dostępnego w serwisie Gazety Wyborczej.