Do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej trafiły pytania dotyczące przedawnienia roszczeń banków wobec frankowiczów. Tymczasem Sąd Apelacyjny w Warszawie opublikował uzasadnienie pytań skierowanych do TSUE z którego wynika, że Sąd opowiada się za tożsamym traktowaniem roszczeń kredytobiorców i banków. Co to oznacza dla frankowiczów?
Stanowisko Sądu Apelacyjnego w Warszawie a przedawnienie
W styczniu tego roku Sąd Apelacyjny w Warszawie skierował do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej pytania dotyczące roszczeń banku wobec frankowiczów. Temat ten wzbudza wiele emocji ze względu na możliwe konsekwencje finansowe. Opublikowane właśnie uzasadnienie może mieć wpływ na sposób orzekania przez sądy powszechne w sprawach dotyczących zwrotu kapitału. Są to kolejne pytania dotyczące tematu przedawnienia, które trafiły do Trybunału. W grudniu ubiegłego roku TSUE rozstrzygał w sprawie biegu przedawnienia obejmującego frankowiczów.
W opublikowanym uzasadnieniu Sąd Apelacyjny w Warszawie podkreślił aktualność pytania dotyczącego momentu rozpoczęcia biegu terminu przedawnienia roszczenia restytucyjnego banku czyli pozwalającego na dochodzenie zwrotu świadczenia lub przywrócenia stanu poprzedniego, po wykonaniu orzeczenia, które jest uchylane lub zmieniane. W jego ocenie świadczy chociażby zanegowanie możliwości przyjęcia rozwiązania niekorzystnego dla konsumenta, co miało miejsce w wyroku TSUE z 14 grudnia przy jednoczesnym nieodrzuceniu rozwiązania symetrycznego dla obu stron sporu. Ponadto Trybunał nie wyznaczył momentu, od którego rozpoczynałby się bieg przedawnienia dla banku.
Co dla frankowiczów oznacza uzasadnienie dotyczycące przedawnienia roszczeń banków?
W uzasadnieniu pytania do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej Sąd Apelacyjny przychylił się do koncepcji, w której roszczenie banku jest lustrzanym odbiciem roszczeń konsumenta, a więc bieg jego przedawniania rozpoczynałoby otrzymanie wezwania do zapłaty. Jednak mecenas Wojciech Bochenek nie do końca zgadza się z takim stwierdzeniem, a w uzasadnieniu pytań prejudycjalnych Sądu Apelacyjnego szuka usprawiedliwiania i poparcia dla argumentacji, dającej podstawy do odstąpienia od uwzględniania zarzutu przedawnienia w oparciu o art. 117 (ze zn. 1) kodeksu cywilnego. par. 1.
Przepis mówi, że w wyjątkowych przypadkach sąd może, po rozważeniu interesów stron, nie uwzględnić upływu terminu przedawnienia roszczenia przysługującego przeciwko konsumentowi, jeżeli wymagają tego względy słuszności. Zastosowanie tego rozwiązania jest możliwe w oparciu całość okoliczności faktycznych. Nie możemy zapominać, że to banki są odpowiedzialne za wprowadzenie do obiegu prawnego umów zawierających klauzule abuzywne.
TSUE po stronie frankowiczów
Wyraźnie zaczyna się kształtować orzecznictwo sądów krajowych w zakresie przedawnienia, a sądy swoje stanowisko opierają na grudniowym orzeczeniu TSUE. Sądy swoje stanowisko i argumentację budują w oparciu o wyroki TSUE z 14 grudnia ubr. (C-140/22 oraz C-28/22.) Sprawy te doprowadziły do obalenia koncepcji przedstawionej przez Sąd Najwyższy w uchwale z maja 2021 r., która powiązała termin wymagalności roszczeń z chwilą złożenia przez konsumenta oświadczenia o skutkach nieważności umowy kredytowej. Argumentacja przedstawiona przez SN od początku budziła wiele kontrowersji, z uwagi na postawienie w lepszej sytuacji prawnej przedsiębiorcy niż konsumenta, co godziło w sam cel dyrektywy 93/13 jakim jest ochrona konsumenta.
W mojej ocenie argumentacja zawarta w grudniowych orzeczeniach Trybunału daje podstawy do ustalenia początku terminu biegu przedawnienia roszczeń banku, który powinien być zbliżony czasowo do początku terminu konsumenta. W orzeczeniu C-140/22 Trybunał wskazał, że dyrektywa nie wymaga od konsumenta złożenia żadnego sformalizowanego oświadczenia, z którym związane są jakiekolwiek skutki prawne. To sprawia, że termin wymagalności, a przy tym początek biegu przedawnienia banku nie może być liczony od dnia złożenia takiego oświadczenia przed sądem.
Orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 14 grudnia 2023 r. jednoznacznie wskazało, że przedawnienie roszczeń banku nie może rozpocząć się później niż początek biegu przedawnienia roszczeń konsumenta i dał jasną wskazówkę, że terminy te powinny być do siebie zbliżone.
Więcej informacji w artykule dostępnym w prawo.pl.