Statystyki dotyczące zapadłych wyroków w sprawach frankowych w dalszym ciągu są bardzo atrakcyjne dla posiadaczy kredytów frankowych. Listopad okazał się kolejnym miesiącem zdominowanym przez Frankowiczów. W minionym miesiącu odnotowano jeszcze większy wzrost wyroków unieważniających umowy frankowe.

Ilość zapadłych wyroków w listopadzie
W listopadzie zapadły aż 134 wyroki sądowe w sprawach frankowych, z których aż 127 było korzystnych dla Frankowiczów. To oznacza, że odsetek wygranych spraw od kilku miesięcy utrzymuje się na poziomie około 95%. Wyroków mogło być jeszcze więcej, natomiast aktualnie nie ma dostępu do ich pełnej bazy.
Aż 85 % wyroków dotyczyło stwierdzenia nieważności umowy. Na przestrzeni ostatnich miesięcy linia orzecznicza w tym zakresie jest coraz bardziej jednolita i ukierunkowana na powoływanie się przez sąd na klauzule skutkujące nieważnością całej umowy. Rzadszą formą rozstrzygnięcia stało się tzw. odfrankowienie czy zastępowanie niedozwolonych klauzul przeliczeniowych średnim kursem NBP.
W oczekiwaniu na odpowiedź SN
Poruszona została jeszcze jedna istotna kwestia. W dalszym ciągu oczekujemy na rozstrzygnięcie pytań skierowanych do Sądu Najwyższego przez Sąd okręgowy w Gdańsku.
–W mojej ocenie kluczowa będzie odpowiedź na pytanie czwarte, które porusza kwestię charakteru wyroku związanego z nieważnością umowy kredytu, co wpływa na zakres rozpoczęcia biegu przedawnienia roszczeń. W zadanym pytaniu sąd krajowy zasugerował konstytutywny charakter wyroku, natomiast w doktrynie wskazuje się na jego deklaratoryjny, czyli potwierdzający, charakter – ocenia Wojciech Bochenek, radca prawny z kancelarii Bochenek i Wspólnicy.
Dochodzi jeszcze jedna sporna kwestia, mianowicie wynagrodzenie za korzystanie z kapitału, którego domagają się od kredytpbiorców banki. W jednym z uzasadnień wyroków Sąd Najwyższy nie wykluczył takich opłat, natomiast stanowisko UOKiK, rzecznika finansowego i rzecznika praw obywatelskich jest zupełnie odmienne. – W mojej ocenie tego typu roszczenia pozbawione są podstaw prawnych. Jak wskazał niegdyś sam Sąd Najwyższy, wyroki TSUE są wiążące w zakresie wykładni, więc ich rozstrzygnięcia będą niezwykle istotne, co pokazała sprawa p. Dziubaków – mówi Bochenek.
Frankowicze mają przed sobą po raz kolejny trudny czas. Jednak ich determinacja i korzystna linia orzecznicza mogą w najbliższym czasie definitywnie zakończyć ich batalie z bankami.
Zachęcamy do zapoznania się całością artykułu na portalu Parkiet.com