Temat Frankowiczów nieustannie budzi wiele emocji i dyskusji. Co przyniesie ten rok Frankowiczom? Czy będzie rekordowy pod względem wytoczonych powództw i ilości wygranych spraw? Wywiadu dla Nasz Dziennik udzielił radca prawny Wojciech Bochenek z Kancelarii Bochenek i Wspólnicy.

Pomoc-frankowiczom

To będzie rok Frankowiczów

Dnia 29 kwietnia br. Trybunał Sprawiedliwości kolejny wyraził swoje stanowisko dotyczące problemu Frankowiczów. Niezmiennie, TSUE stoi po stronie konsumentów a wyrok C-19/20 tylko ugruntował dotychczasowe orzecznictwo. Trybunał ponownie podkreślił, że zapisy umowne powinny być zrozumiałe dla Kredytobiorców a zadaniem banków jest przedstawienie ich konsumentom w sposób nie budzący żadnych wątpliwości. Zdaniem Trybunału, kredytobiorcy powinni być informowani o ryzyku walutowym a aneksy zawierane do umów w żaden sposób nie uzdrowiły wcześniej zawieranych umów. Stanowisko wyrażone przez TSUE odnosi się także do Dyrektywy 93/13, której zadaniem jest ochrona konsumenta, w tym przypadku kredytobiorcy, jako słabszej strony w sporze z bankiem.

Jak się okazuje, brak Uchwały Sądu Najwyższego, nie wpłynął negatywnie na ilość toczących się przed sądami spraw. Mimo jej braku, aktualnie odnotowujemy rekordową ilość napływających spraw. Z naszych obserwacji wynika, że Frankowicze, którzy zwlekali z decyzją dotyczącą wytoczenia powództwa do czasu publikacji Uchwały SN, nie chcą czekać dłużej.

Tylko w pierwszym kwartale było 14 tysięcy nowych spraw. W mojej ocenie ten rok będzie rekordowy pod względem zarówno nowych powództw w sprawach frankowych, jak i rozstrzygnięć – wskazuje w wywiadzie mec. Bochenek.

W ocenie mec. Bochenka, również ugody, o których w ostatnim czasie jest głośno nie wzbudziły entuzjazmu Frankowiczów. Po wnikliwej analizie takich propozycji, jednoznacznie i niejednokrotnie wskazywaliśmy, że są one dla Kredytobiorców niekorzystne. Korzyści płynące ze skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego są zupełnie niewspółmierne. Pisaliśmy o tym tutaj, poddając dogłębnej analizie przykładową propozycję ugody ze strony banku. Dopóki parametry tych ugód nie ulegną zmianie, kredytobiorcy nie będą skłonni do ich zawierania.

Postępowanie sądowe w sprawach frankowych

Analizując sprawy, które są na etapie sądowym, warto przypomnieć, że odsetek wygranych spraw oscyluje w granicach 90%. W dalszym ciągu dominuje stwierdzenie nieważności umowy kredytowej a tzw. odfrankowienie stanowi zaledwie kilka procent spraw. Oba rodzaje rozstrzygnięć są korzystne dla Kredytobiorców. Dobrą informacją jest fakt, że w ostatnim czasie zauważyliśmy, że postępowanie sądowe może zakończyć się już w ciągu 18 miesięcy a nie jak wcześniej zakładaliśmy 36 miesięcy. Wszystko zależy oczywiście od tempa rozpoznania sprawy przez sąd. Jednak spraw w których wyrok nieprawomocny zapada już po pierwszej rozprawie z pewnością przybywa.

Radca prawny Wojciech Bochenek w wywiadzie, wyjaśnia także jak wygląda wzajemne rozliczenie stron po stwierdzeniu przez Sąd nieważności umowy kredytowej. Strony, w oparciu o prawomocny wyrok, rozliczają się zgodnie z teorią salda lub teorią dwóch kondykcji.

Całość wywiadu (dostępna dla subskrybentów Nasz Dziennik) jest dostępna tutaj.