W dniu 14 grudnia Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej ogłosił, że termin przedawnienia nie może być rozpoczęty dopiero od chwili, w której umowa kredytowa trwale traci swoją skuteczność. Dodatkowo, banki nie mają prawa powoływać się na zarzut zatrzymania, jeśli skutkowałoby to utratą przez konsumentów ustawowych odsetek za opóźnienie.

Co orzekł TSUE w wyroku C-28/22?

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej udzielił odpowiedzi na pięć pytań prejudycjalnych, które zostały zadane przez Sąd Okręgowy w Warszawie w sprawie przeciwko Getin Noble Bank S.A. Pytania dotyczyły różnych aspektów, takich jak początek biegu terminu przedawnienia roszczeń banku wobec kredytobiorców, zasadność zarzutu zatrzymania zgłaszanego przez banki oraz warunków zwrotu wzajemnych świadczeń.

TSUE wydał korzystne orzeczenie dla Frankowiczów, stwierdzając, że sprzeczna z dyrektywą 93/13 jest interpretacja prawa krajowego, zgodnie z którą termin przedawnienia roszczeń banku o zwrot kapitału wypłaconego w ramach umowy kredytu, która została uznana za nieważną z powodu zawartych w niej nieuczciwych postanowień, zaczyna się od momentu, gdy umowa staje się „trwale bezskuteczna”.

wyrok frankowy unieważnienie umowy

TSUE także ustalił, że niezgodna z artykułem 7 ustęp 1 dyrektywy 93/13 jest interpretacja prawa krajowego, która przyznaje bankowi prawo uzależnienia zwrotu nienależnych świadczeń otrzymanych od konsumenta, w przypadku nieważności umowy kredytu z powodu zawarcia w niej nieuczciwych postanowień, od zaoferowania przez konsumenta zwrotu otrzymanych od banku świadczeń lub zabezpieczenia dokonania takiego zwrotu. Szczególnie, jeśli skorzystanie przez bank z tego uprawnienia skutkowałoby ograniczeniem prawa konsumenta do odsetek ustawowych za opóźnienie banku w zwrocie nienależnych świadczeń, liczonych od daty wezwania banku do zwrotu nienależnych świadczeń.

Zdaniem prawników, dzisiejsze postanowienie TSUE przyspieszy nie tylko procesy sądowe, lecz przede wszystkim ułatwi rozliczenie kredytobiorców z bankami po prawomocnym wyroku w sprawie frankowej.

Termin przedawnienia roszczeń stron w sporze frankowym powinien rozpocząć się w tożsamym momencie, który wiążę ze zdarzeniem np. w postaci złożenia reklamacji do banku lub wezwania do zapłaty kwestionującego treść umowy kredytowej. Z pewnością oświadczenia banku nie będzie biegło od prawomocnego wyroku lub złożenia przez konsumenta oświadczenia w sądzie o skutkach nieważności.

Wojciech Bochenek

Radca Prawny, Bochenek, Ciesielski i Wspólnicy Kancelaria Adwokatów i Radców Prawnych sp. k.

Zarzut zatrzymania – znamy stanowisko TSUE

Obecnie, praktycznie w każdym przypadku banki podnoszą zarzut zatrzymania, i to z dwóch głównych powodów. Po pierwsze, mają na celu zabezpieczenie zwrotu kapitału, a po drugie, chcą uniknąć naliczania odsetek za opóźnienie. TSUE postanowił, że interpretacja prawa krajowego, która przyznaje bankowi prawo uzależnienia zwrotu nienależnych świadczeń od konsumenta – w przypadku nieważności umowy kredytowej z powodu nieuczciwych postanowień – od zaoferowania przez konsumenta zwrotu otrzymanych od banku świadczeń lub zabezpieczenia takiego zwrotu, jest niezgodna z artykułem 7 ustęp 1 dyrektywy 93/13. W szczególności, jeśli skorzystanie przez bank z tego uprawnienia prowadziłoby do ograniczenia prawa konsumenta do odsetek ustawowych za opóźnienie w zwrocie nienależnych świadczeń, liczonych od daty wezwania banku do zwrotu tych świadczeń.

W ocenie Radcy prawnego Wojciecha Bochenka, stanowisko TSUE w tym przedmiocie jest zasadne i przyspieszy zarówno postępowania sądowe jak i rozliczenia z bankiem po uzyskaniu prawomocnego wyroku w sprawie.

Więcej informacji na stronie Prawo.pl