Do sądów okręgowych w Polsce w pierwszych trzech kwartałach 2021r. wpłynęło około 100 proc. więcej spraw frankowych niż w roku 2020. Najwięcej pozwów skierowanych zostało do Sądu w Gliwicach (wzrost o 750 proc.!).

Pomoc-frankowiczom

Frankowicze masowo pozywają banki

Wzrost ilości pozwów w sprawach frankowych wynika z różnych aspektów, przede wszystkim sądy już pewniej orzekają w tego typu sprawach. Samo tempo rozpoznania spraw jest o wiele krótsze. Kancelarie również sprawniej je obsługują.

Zgodnie ze statystykami ponad 90 proc. spraw jest rozstrzyganych na korzyść kredytobiorców. Natomiast ilość otrzymanych wyroków (w IV kwartale minionego roku było ich około 1200!) zachęca kolejnych Frankowiczów do podjęcia działania w swoich sprawach.

Sądy są dość mocno obciążone prowadzeniem postępowań dotyczących umów kredytowych powiązanych z kursem waluty obcej, w szczególności franka szwajcarskiego. Jednocześnie na bazie zdobytego doświadczenia, sędziowie coraz częściej wydają wyrok już po jednej rozprawie. Sędziowie coraz częściej także rezygnują z przeprowadzenia postępowania dowodowego (przesłuchanie świadków, dowód z opinii biegłego), co znacznie przyspiesza postępowanie.

Największe wzrosty odnotowano w Gliwicach – ponad 752 proc., Ostrołęce – powyżej 591 proc., Siedlcach – więcej niż 430 proc., Łomży – przeszło 428 proc., a także w Krośnie – blisko 385 proc. Do tego w kilku innych przypadkach skoki przekroczyły 300 proc., 200 proc. i 100 proc. – czytamy na portalu Interii.

Wydział frankowy w Warszawie

Zauważalny jest jednak wyraźny spadek jeśli chodzi o ilość powództw kierowanych do Sądu Okręgowego w Warszawie (10 proc. spadek w skali roku). Jak twierdzą eksperci, mimo wydzielonego wydziału frankowego, obecnie czas oczekiwania na wyznaczenie terminu rozprawy przez SO w Warszawie wynosi min. 18 miesięcy od momentu wpłynięcia pozwu.

Kilka lat temu pojawiła się możliwość składania pozwów w miejscu zamieszkania. Ta opcja jest często preferowana przez kredytobiorców ze względu na komfort dojazdu do sądu w przypadku obowiązkowego stawiennictwa na rozprawie oraz biorąc pod uwagę większe prawdopodobieństwo szybszego rozpoznania sprawy przez sąd znajdujący się mniejszej miejscowości. Na uwagę z pewnością zasługuje tempo rozpatrywania spraw przez Sąd w Szczecinie. Początkowo powództwa były kierowane do Warszawy z obawy, że inne sądy mogą nie rozstrzygnąć sprawy na korzyść kredytobiorcy. Jednak ilość pozostałych sądów krajowych orzekających w sprawach frankowych prezentujących prokonsumenckie stanowisko jest imponująca!

Więcej szczegółowych danych znajdą Państwo na portalu Binzes.interia.