W ostatnim dniu stycznia Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska wystąpiła z wnioskiem o rozstrzygnięcie zagadnień prawnych dotyczących kredytów powiązanych z kursem waluty obcej przez skład całej Izby Cywilnej Sądu Najwyższego. Wniosek zawiera 6 pytań oraz liczy ponad 40 stron uzasadnienia, wskazując na rozbieżności co do możliwych rozstrzygnięć sądów powszechnych oraz pewnych rozbieżności w samym Sądzie Najwyższym. Pierwsza część pytań skupia się w zakresie skutku, jaki wywołuje uznanie postanowień umownych dotyczących klauzuli waloryzacyjnej za nieuczciwe postanowienie umowne tj. ich bezskuteczność lub nieważność całej umowy. W przypadku tego drugiego rozstrzygnięcia istotne będzie ustalenie sposobu rozliczenia się stron umowy kredytowej tj. odpowiedź na pytanie czy zastosowanie znajdzie teoria salda czy teoria dwóch kondykcji.
Powyższe działania Pierwszego Prezesa SN należy ocenić pozytywnie i z korzyścią dla stron postępowania, gdyż w końcu dojdzie do ujednolicenia istotnych kwestii z zakresu spraw frankowych. Podjęcie uchwały w zakresie zgłoszonych pytań nie tylko wpłynie na ujednolicenie orzecznictwa, ale także na sam sposób formułowania roszczeń w pozwach.
Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego w swoim wniosku przedstawiła do rozstrzygnięcia następujące zagadnienia prawne:
1.Czy w razie uznania, że postanowienie umowy kredytu indeksowanego lub denominowanego odnoszące się do sposobu określania kursu waluty obcej stanowi niedozwolone postanowienie umowne i nie wiąże konsumenta, możliwe jest przyjęcie, że miejsce tego postanowienia zajmuje inny sposób określenia kursu waluty obcej wynikający z przepisów prawa lub zwyczajów?
W razie odpowiedzi przeczącej na powyższe pytanie:
2. Czy w razie niemożliwości ustalenia wiążącego strony kursu waluty obcej w umowie kredytu indeksowanego do takiej waluty umowa może wiązać strony w pozostałym zakresie?
3. Czy w razie niemożliwości ustalenia wiążącego strony kursu waluty obcej w umowie kredytu denominowanego w walucie obcej umowa ta może wiązać strony w pozostałym zakresie?
Niezależnie od treści odpowiedzi na pytania 1-3:
4. Czy w przypadku nieważności lub bezskuteczności umowy kredytowej, w wykonaniu której bank wypłacił kredytobiorcy całość lub część kwoty kredytu, a kredytobiorca dokonywał spłat kredytu, powstają odrębne roszczenia z tytułu nienależnego świadczenia na rzecz każdej ze stron, czy też powstaje jedynie jedno roszczenie, równe różnicy spełnionych świadczeń, na rzecz tej strony, której łączne świadczenie miało wyższą wysokość?
5. Czy w przypadku nieważności lub bezskuteczności umowy kredytowej z powodu niedozwolonego charakteru niektórych jej postanowień, bieg przedawnienia roszczenia banku o zwrot kwot wypłaconych z tytułu kredytu rozpoczyna się od chwili ich wypłaty?
6. Czy, jeżeli w przypadku nieważności lub bezskuteczności umowy kredytowej którejkolwiek ze stron przysługuje roszczenie o zwrot świadczenia spełnionego w wykonaniu takiej umowy, strona ta może również żądać wynagrodzenia z tytułu korzystania z jej środków pieniężnych przez drugą stronę?
Na część pytań odpowiedzi możemy odszukać w dotychczas wydanych wyrokach TSUE oraz SN. Nie można również zapomnieć o wyrokach sądów powszechnych, w tym Sądów Apelacyjnych, które równie mocno oddziałują na kształtujące się orzecznictwo. Można wskazać, że w zakresie pytań 1-3 sądy wypracowały jednolity kierunek orzecznicy, natomiast w zakresie pytania nr 4,5 oraz 6 z pewnością przyda się pogłębiona analiza i wskazanie jednolitego kierunku.
Po przeanalizowaniu zadanych pytań oraz ich uzasadnienia chcielibyśmy Państwu przedstawić naszą analizę i możliwy kierunek rozstrzygnięcia.
Pytanie 1
Zasadność zadania tego pytania może być zaskakująca i budzić zdziwienie, gdyż orzecznictwo zgodnie przyjmuje, że nieuczciwego kursu waluty obcej ustalanego przez bank nie można zastąpić innym kursem. Zdaje się, że SN będzie chciał jednoznacznie przesądzić tą kwestię, w szczególności, że zdarzają się jeszcze sądy, które uznają, że lukę po wyeliminowaniu nieuczciwej klauzuli przeliczeniowej można „plombować” średnim kursem NBP. Takie stanowisko jest oczywiście błędne i nie zasługuje na aprobatę, co licznie wskazywał w swoich wyrokach SN.
Dodatkowo warto wskazać, że w uzasadnieniu skierowanego wniosku Pierwszy Prezes SN przytoczył szereg wyroków uzupełniających umowę średnim kurem NBP zapadłych przed wyrokiem TSUE w sprawie Dziubak tj. C-260/18. Wydany przez wyrok TSUE jednoznacznie uciął wątpliwości w zakresie możliwości uzupełnienia umowy np. przepisem o charakterze ogólnym np. art. 56 k.c., art. 358 par. 2 k.c. czy zastosowaniem szerokiej analogii prawnej w zakresie art. 41 ustawy Prawo wekslowe.
Dyrektywa 93/13 oraz jej wykładnia dokonana przez TSUE wprost wskazują, że uznanie warunku umownego za nieuczciwy powoduje jego bezskuteczność, przy czym strony umowy są nią związane w dalszym ciągu, chyba że bez tych warunków umowa nie może wiązać dalej, co jednak musi ocenić sąd krajowy. TSUE na kanwie wypracowanej wykładni dyrektywy 93/13 wyjątkowo dopuszcza możliwość zastąpienia nieuczciwego warunku umownego przepisem prawa o charakterze dyspozytywnym, który w ramach naszego porządku prawnego nie występuje. Za przepis dyspozytywny nie może być uznany przepis odwołujący się do zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów. Trybunał wielokrotnie podkreślał, że sąd krajowy nie jest uprawniony do ingerencji w treść umowy, jego rola sprowadza się do oceny konkretnego warunku umownego i w przypadku uznania go za abuzywny wyciągnięcia wszelkich możliwych konsekwencji przewidzianych prawem.
Trudno też mówić o wykształtowaniu się jakiegoś zwyczaju w relacjach konsument-bank w zakresie ustalania kursów walut, wykorzystywanych w umowach kredytowych. Takie zwyczaje nie występują w powszechnym obrocie.
Oceniając pytanie pierwsze przez pryzmat dyrektywy 93/13, orzeczeń TSUE, w szczególności zapadłego w sprawie Dziubak C-260/18 oraz wyroków Sądu Najwyższego (I CSK 242/18, II CSK 483/18, III CZP 87/19. III CSK 159/17)można wskazać, że nie ma żadnych prawnych podstaw aby nieuczciwą klauzulę przeliczeniową zastąpić innym miernikiem wartości.
Pytanie 2 i 3
Pytanie 2 oraz 3 w swojej treści są zbieżne i dotyczą ustalenia kwestii czy umowa po usunięciu z niej klauzuli przeliczeniowej może dalej wiązać strony. Jedyne rozróżnienie i rozbicie tych pytań dotyczy podziału umów kredytowych powiązanych z kursem waluty obcej na kredyty indeksowane do waluty obcej oraz denominowane w walucie obcej. Jest to jak najbardziej słuszny zabieg, gdyż skutki wyroków w obu przypadkach mogą być odmienne.
W zdecydowanej mierze można przychylić się do poglądu uznającego, że umowy indeksowane po usunięciu klauzuli przeliczeniowej mogą dalej wiązać strony (umowa jest ważna, jednak bez zapisów ustalających wartość kapitału i rat według wartości kursu franka szwajcarskiego) tzw. odfrankowienie umowy – usunięcie kursu CHF. Za takim stanowiskiem opowiedział się Sąd Najwyższy w sprawach I CSK 242/18, III CSK 159/17 czy IV SCK 13/19. Odmienne stanowisko zostało zaprezentowane w sprawie II CSK 483/18, w której SN opowiedział się za nieważnością umowy.
Co do zasady o nieważności umów możemy mówić w zakresie kredytów denominowanych w walucie obcej. Przeglądając orzecznictwo sądów powszechnych, można zaobserwować, że wyroki zapadające w tego rodzaju umowach kredytowych skutkują stwierdzeniem nieważności umowy kredytowej. Natomiast w jednym z wyroków Sąd Najwyższy opowiedział się o możliwości utrzymania umowy w mocy, po usunięciu z niej nieuczciwej klauzuli przeliczeniowej IV CSK 309/18. Zapadłe orzeczenie z pewnością było zaskoczeniem, gdyż dawało nowy punkt widzenia na sprawy kredytów denominowanych. Co istotne, w powyższym wyroku SN przyjął, że pomimo wskazania w treści umowy kredytowej kwoty kredytu w walucie CHF, całość operacji było dokonywanych w walucie PLN- uznając tym samym, że kredyty denominowane to kredyty w PLN z mechanizmem przeliczeniowym, a nie jak błędnie próbowano klasyfikować te umowy do umów walutowych.
Przeglądając statystyki zapadających wyroków, w zdecydowanej mierze przeważają wyroki stwierdzające nieważność umowy kredytowej
Udzielając odpowiedzi na zadane pytania SN będzie musiał jednoznacznie odnieść się do skutków jakie mogą wywołać wyroki w zakresie umów indeksowanych oraz denominowanych w walucie CHF. Z pewnością konieczne będzie ustalenie czy klauzula przeliczeniowa określa główne świadczenie stron, przy czym ocena ta może być odmienna dla obu typu umów. Powyższe pozwoli dopiero ocenić skutek jaki wywoła bezskuteczność nieuczciwego warunku umownego tj. odfrankowienie czy nieważność.
Pytanie 4
Odpowiedź na czwarte pytanie jest istotne w zakresie treści i zakresu formułowanych roszczeń, które następnie przekładają się na zakres rozstrzygnięcia. Zasadniczo odpowiedź powinna wskazać, która z dwóch teorii tj. salda czy dwóch kondykcji znajdzie zastosowanie przy wydawanych rozstrzygnięciach. Analizując zapadające orzeczenia, pojawiające się publikacje oraz stanowisko doktryny, należy wskazać, że teoria dwóch kondycji znajduje oparcie w przepisach prawa. Daje każdej ze stron możliwość dochodzenia swoich roszczeń niezależnie od drugiej strony, nie pozbawiając przy tym możliwości wykorzystania takich instytucji prawa jak potrącenie czy powództwo wzajemne. Przeciwstawna teoria salda nie wynika wprost z przepisów prawa, natomiast jej zastosowanie jest pragmatyczne, gdyż pozwala rozliczyć strony procesu, bez konieczności wszczynania dodatkowych postępowań. W jednym z ostatnich wyroków sygn. II CSK 483/18, Sąd Najwyższy opowiedział się za teorią dwóch kondycji wskazując: „stwierdzenie, że świadczenie spełnione (nadpłacone) przez kredytobiorcę na podstawie postanowienia abuzywnego jest świadczeniem nienależnym oznacza, iż co do zasady podlega ono zwrotowi, choćby kredytobiorca był równolegle dłużnikiem banku. Odmienne stanowisko Sądu Apelacyjnego w tej kwestii jest sprzeczne z panującą niepodzielnie w doktrynie teorią dwu kondykcji, jak również ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, że w art. 410 § 1 k.c. ustawodawca przesądził, iż samo spełnienie świadczenia nienależnego jest źródłem roszczenia zwrotnego, przysługującego zubożonemu i nie ma potrzeby ustalania, czy i w jakim zakresie spełnione świadczenie wzbogaciło accipiensa ani czy na skutek tego świadczenia majątek solvensa uległ zmniejszeniu. Samo bowiem spełnienie świadczenia wypełnia przesłankę zubożenia po stronie powoda, a uzyskanie tego świadczenia przez pozwanego – przesłankę jego wzbogacenia”
Pytanie 5
Odpowiedź na pytanie piąte, pomimo wyszczególnienia tylko okresu przedawnienia banku, będzie dotyczyło również konsumentów. Poruszone zagadnienie prawne jest jedną z istotnych kwestii w zakresie spraw frankowych, gdyż przyjmując dotychczas panującą wykładnię artykułu 120 par. 1 k.c. można powtórzyć, za uzasadnieniem pytania, że „zgodnie z tym przepisem, co do zasady, bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. Jednakże, jeśli wymagalność roszczenia zależy od podjęcia określonej czynności przez uprawnionego, to bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stałoby się wymagalne, gdyby uprawniony podjął czynność w najwcześniej możliwym terminie”. Za taki termin można uznać np. dzień uruchomienia kredytu tj. dzień postawienia kwoty kredytu do dyspozycji konsumenta. W takim przypadku, przeważająca część roszczeń banków uległaby przedawnieniu. Na tle spraw frankowych temat przedawnienia roszczeń stał się bardzo newralgiczny, co sprawia, że w orzecznictwie pojawiają się również inne koncepcje przyjmujące początek biegu przedawnienia. Jednym z odmiennych poglądów w zakresie momentu ustalenia rozpoczęcia liczenia biegu przedawnienia jest moment wydania prawomocnego wyroku. Od tego momentu każdej ze stron biegnie termin do dochodzenia swoich roszczeń. W naszej ocenie jest on jednak błędny, co oznaczałoby, że wyrok ma charakter konstytutywny. Z takim stanowiskiem trudno się zgodzić, gdyż ocena nieuczciwych warunków ma charakter ex tunc, co sprawia, że wyrok ma charakter deklaratoryjny- potwierdzający pewien stan rzeczy, w tym przypadku nieuczciwość zapisów umownych na dzień zawarcia umowy. Kolejna koncepcja zakłada, że początek biegu terminu przedawnienia mógłby być liczony, od momentu, w którym konsument kwestionuje treść umowy np. przez złożenie oświadczenia lub np. reklamacji na umowę. Przedstawienie takiego stanowiska jest dla banku jasnym sygnałem, dającym mu podstawy do podjęcia odpowiednich kroków. Więcej na temat przedawnienia można przeczytać w naszej publikacji na portalu prawo.pl
Pytanie 6
Ostatnie pytanie zdaje się być działaniem prewencyjnym, mającym zapobiec ewentualnej fali kolejnych procesów, będących następstwem pierwotnych postępowań frankowych. Warto podkreślić, że treść pytania nie dotyczy tylko roszczeń mogących przysługiwać bankowi, a każdej ze stron, co oznacza, że zarówno bank jak i konsument mogą mieć możliwość wystąpienia z takim roszczeniem (na wskazanie wprost czy taka możliwość będzie, należy poczekać do udzielania odpowiedzi przez SN). Ostatni przegląd orzecznictwa w tym zakresie wskazuje, że roszczenia którymi próbuje straszyć sektor bankowy nie znajdują aprobaty w sądach. Na cztery wyroki, w których zakres roszczeń z tytułu bezumownego korzystania z kapitału był poruszany, sądy nie podzieliły argumentów wskazanych przez banki.
- Sąd Okręgowy w Białymstoku, wyrok z dnia 11.06.2019 r. sygn. I C 1053/18 oraz
- Sąd Apelacyjny w Białymstoku, wyrok z dnia 20.02.2020 r. sygn. I ACa 635/19 – strona 9/10
- Sąd Okręgowy w Warszawie, wyrok z dnia 05.02.2020 r. sygn. XXV C 1669/16
- Sąd Okręgowy w Bielsku Białej, wyrok z dnia 26.11.2020 r. sygn. I C 172/20
Dodatkowo warto, podkreślić, że Sąd Okręgowy w Bielsku- Białej, wprost wskazał, że nie można zgodzić się z argumentacją wskazaną przez SN w wyroku II CSK 483/18, która w drodze szerokiej analogii odsyła do art. 224 k.c. tj. roszczeń uzupełniających między posiadaczem a właścicielem z tytułu korzystania z rzeczy.
Przedstawione pytania z pewnością ujednolicą zapadające w sprawach frankowych orzeczenia, w szczególności w zakresie tych stwierdzających nieważność i sposób rozliczenia się stron.
Na podjęcie uchwały w przedmiocie zebranych zagadnień prawnych będziemy musieli poczekać do 11 maja 2021 r., co z perspektyw czasu nie wydaje się odległym terminem.
Szczegółowe informacje na temat pytań oraz treść uzasadnienia można znaleźć tutaj.