Niedawna uchwała Sądu Najwyższego (SN) w sprawie zarzutu potrącenia ma ogromne znaczenie dla wielu kredytobiorców, w tym przede wszystkim frankowiczów. W swojej decyzji SN wyjaśnił, że dla skutecznego podniesienia zarzutu potrącenia oraz przyjęcia takiego oświadczenia przez pełnomocnika, wystarczające jest posiadanie pełnomocnictwa procesowego. Czy jednak rzeczywiście wyrok ten, oznaczony sygnaturą III CZP 2/24, przyniesie istotne uproszczenia w procedurze prawnej i ułatwi prowadzenie spraw frankowych?
Czym jest zarzut potrącenia?
Potrącenie jest narzędziem prawnym umożliwiającym wzajemne rozliczanie wierzytelności między stronami. Mechanizm ten pozwala na częściowe lub całkowite umorzenie długów poprzez wzajemne potrącenie roszczeń. W praktyce oznacza to, że jeśli strona A jest dłużna stronie B określoną kwotę, a strona B ma równocześnie roszczenie wobec strony A, można te wierzytelności zbilansować.
– Jeżeli sąd zasądzi na rzecz konsumenta 250 tys. zł, a bank ma roszczenie o zapłatę udostępnionego mu kapitału w wysokości 200 tys. zł, wtedy konsument, korzystając z potrącenia, może rozliczyć się z bankiem z kwoty 200 tys. zł i domagać się od banku zapłaty pozostałych 50 tys. zł.
Jak zostanie uproszczone korzystanie z potrąceń?
Uchwała Sądu Najwyższego z czerwca (sygn. akt III CZP 31/23) była reakcją na pytanie prawne zadane przez Sąd Apelacyjny w Katowicach. Sąd ten miał wątpliwości, czy do skutecznego podniesienia zarzutu potrącenia oraz przyjęcia takiego oświadczenia przez pełnomocnika strony powodowej wystarczające jest pełnomocnictwo procesowe, czy też konieczne jest odrębne pełnomocnictwo do dokonywania czynności materialnoprawnych.

Dotychczasowe podejście do pełnomocnictw
Przed nową uchwałą sądy często rozróżniały pełnomocnictwa procesowe od pełnomocnictw materialnoprawnych. Pełnomocnictwo procesowe pozwalało jedynie na reprezentowanie strony w procesie, natomiast pełnomocnictwo materialnoprawne było potrzebne do podejmowania decyzji dotyczących majątku mocodawcy, takich jak np. przyjęcie oświadczenia o potrąceniu. Taka interpretacja była szczególnie problematyczna w sprawach frankowych, gdzie procedury są skomplikowane i często wymagają szybkich decyzji.
Znaczenie nowego wyroku
Sąd Najwyższy, orzekając w sprawie, uznał, że pełnomocnictwo procesowe jest wystarczające zarówno do złożenia, jak i do przyjęcia oświadczenia o potrąceniu. Oznacza to, że pełnomocnik procesowy ma teraz możliwość reprezentowania swojego klienta we wszystkich aspektach dotyczących potrąceń, bez konieczności posiadania dodatkowego pełnomocnictwa.
Kancelaria Bochenek, Ciesielki i Wspólnicy z Wrocławia podkreśla korzystne znaczenie tej zmiany. Potrącenie było do tej pory nieracjonalnie utrudnione, a dzięki nowej uchwale Sądu Najwyższego, strony będą mogły łatwiej i szybciej aktualizować swoje stanowiska w trakcie procesu. Wszystko powyższe pozwoli na uniknięcie dodatkowych sporów i procesów. To duże ułatwienie, które może znacząco poprawić efektywność postępowań sądowych.

Nowa uchwała Sądu Najwyższego – konkluzja
Uchwała SN z czerwca wprowadza istotne zmiany w zakresie potrąceń, upraszczając procedury prawne i przyspieszając postępowania sądowe. Ma to szczególne znaczenie dla frankowiczów, gdyż wiele z tych spraw dotyczy roszczeń o znaczne kwoty, które banki starają się odzyskać poprzez różne mechanizmy prawne. Dzięki uproszczeniu procedury potrąceń, frankowicze będą mogli szybciej i skuteczniej dochodzić swoich roszczeń po wygranych sprawach frankowych. Kancelaria Bochenek, Ciesielski i Wspólnicy z zadowoleniem przyjmuje tę zmianę i jest gotowa wspierać swoich klientów w pełnym wykorzystaniu nowych możliwości prawnych.
Więcej informacji w artykule dostępnym w serwisie Rzeczpospolita.pl.
Jeśli masz wątpliwości co do swojej umowy kredytu CHF i chcesz uzyskać fachową pomoc prawną – skorzystaj z BEZPŁATNEJ analizy umowy, a my sprawdzimy, czy możemy Ci pomóc