Sytuacja związana z szerzącą się pandemią wirusa COVID-19 jest trudna dla wszystkich, niezależnie od sytuacji zawodowej. Dla przedsiębiorców oznacza podejmowanie decyzji mających na celu uchronienie swoich firm przed bankructwem, a także walkę o to by zachować jak najwięcej miejsc pracy. Dla części z nich pomocna może okazać się tarcza antykryzysowa. Redukcja kosztów i etatów w zakładach pracy dotknie jednak również wiele osób, które stracą źródło utrzymania, pozwalające zapewnić im byt i terminowe regulowanie powziętych zobowiązań. W przeciwieństwie do przedsiębiorców, w tarczy antykryzysowej nie znalazły się żadne postanowienia regulujące możliwość zawieszenia rat kredytowych, co nie oznacza, że kredytobiorcy zostali pozbawieni takiej możliwości. Co więc w sytuacji kiedy z różnych względów albo nie będziemy mogli skorzystać z zawieszenia rat albo nie będziemy w stanie uregulować terminowo płatności raty?
{button}
Możliwość zawieszenia rat kredytu czyli tzw. wakacje kredytowe
Warto nasze rozważania rozpocząć od wakacji kredytowych oferowanych przez banki, które w najbliższych miesiącach mogą okazać się niezwykle pomocne dla kredytobiorców i pożyczkobiorców. W pierwszej kolejności wskazać trzeba, że warunki udzielenia wakacji przez poszczególne banki mogą się nieco od siebie różnić, gdyż nie zostały uregulowane żadne wytyczne w tym zakresie.
Procedura udzielania wakacji kredytowych nie powinna być odmienna od tej standardowej oferowanej przez banki na co dzień. Pomimo braku wskazania jednolitych przesłanek dających możliwość skorzystania z wakacji kredytowych, do najczęściej wymienianych można zaliczyć:
- brak zaległości w płatnościach rat kredytowych oraz innych produktach posiadanych w banku
- zawarcie kredytu przed 18.03.2020 r.
Po przejściu procedury weryfikacyjnej przez bank i uzyskaniu pozytywnej decyzji można będzie można skorzystać z wakacji kredytowych po wyrażeniu zgody w sposób zdalny lub zawierając odpowiednie porozumienie/ aneks.
W tym miejscu należy zwrócić uwagę, aby dokładnie zapoznać się z treścią takiego dokumentu, gdyż mogą się w nim znaleźć zapisy powodujące uznanie zadłużenia o czym pisała gazeta Rzeczpospolita.
Ile kosztują wakacje kredytowe?
Warto także sprawdzić jaki będzie koszt takich wakacji kredytowych, gdyż na jej wysokość wpływ będą miały zarówno sposób jak i okres zawieszenia płatności raty kredytowej. Z doniesień medialnych wynika, że koszty te mogą oscylować w granicach od 3 500,00 zł do 10 000,00 zł w zależności od długości trwania wakacji.
O tym co warto sprawdzić przed skorzystaniem z wakacji kredytowych pisaliśmy dla Państwa tutaj.
Jeżeli spełnimy wszystkie postawione przez bank warunki, zapoznamy się z kosztami i treścią aneksu i nie wzbudzą one naszych obaw, wówczas będzie można skorzystać z tego rozwiązania. Co jednak zrobić w sytuacji, gdy z różnych uwarunkowań nie będziemy mieli możliwości skorzystania z zawieszenia płatności rat, a z przyczyn losowych nie będziemy w stanie uiścić najbliższej raty kredytowej? Czy w takiej sytuacji bank będzie mógł wypowiedzieć mi umowę?
Kiedy bank może wypowiedzieć umowę kredytową?
Wypowiedzenie umowy kredytowej, aby było skuteczne musi być zgodne przede wszystkim z treścią umowy kredytowej oraz przepisami ustawy Prawo Bankowe. Zdarzenia, które stworzą po stronie banku uprawnienie do wypowiedzenia umowy kredytowej powinny zostać sprecyzowane w treści samej umowy kredytowej.
Wśród najczęstszych występujących przesłanek dających bankowi uprawnienie do wypowiedzenia umowy kredytowej można znaleźć:
- powstanie zaległości w zapłacie rat kredytu,
- utrata przez kredytobiorcę zdolności kredytowej,
- przedstawienie bankowi nieprawdziwych informacji w oparciu o które została zawarta umowa kredytowa,
- wykorzystanie kredytu niezgodnie z umówionym celem,
- zbycie nieruchomości na której zostało ustanowione zabezpieczenie,
Instytucja wypowiedzenia kredytu została uregulowana również w art. 75 ust. 1 ustawy Prawo Bankowe, w którym ustawodawca wskazał, że „w przypadku niedotrzymania przez kredytobiorcę warunków udzielenia kredytu albo w przypadku utraty przez kredytobiorcę zdolności kredytowej bank może obniżyć kwotę przyznanego kredytu albo wypowiedzieć umowę kredytu, o ile ustawa z dnia 15 maja 2015 r. – Prawo restrukturyzacyjne nie stanowi inaczej”. Dodatkowo w ust. 2 uregulowany został termin wypowiedzenia, który nie może być krótszy niż 30 dni, a w przypadku utraty przez kredytobiorcę zdolności kredytowej nie krótszy niż 7 dni.
Bezsprzecznie najczęstszą przyczyną wypowiedzenia umowy kredyty przez bank jest powstanie zaległości w terminowej spłacie rat kredytu. W zależności od banku i treści umowy zaległość ta może dotyczyć jednej lub dwóch rat. Pozostałe przesłanki występują zdecydowanie rzadziej.
Dodatkowe obowiązki banku w zakresie postępowania restrukturyzacyjnego
Ustawodawca znowelizował prawo bankowe ustawą z dnia 25 września 2015 r. o zmianie ustawy prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw dodając art. 75c. Zgodnie z dodanym artykułem, jeżeli kredytobiorca opóźnia się ze spłatą raty kredytowej, bank przed jej wypowiedzeniem jest zobowiązany wezwać go do dokonania spłaty w wyznaczonym terminie, który jednak nie może być krótszy niż 14 dni roboczych.
Dodatkowo, w treści wezwania o uregulowanie zaległej należności na rzecz banku, powinna się znaleźć informacja o możliwości złożenia wniosku o restrukturyzację zadłużenia. Wniosek taki należy złożyć w terminie 14 dni roboczych od dnia otrzymania wezwania. Bank po otrzymaniu takiego wniosku i zweryfikowaniu sytuacji finansowej i gospodarczej kredytobiorcy powinien umożliwić kredytobiorcy restrukturyzację zadłużenia poprzez zmianę określonych w umowie warunków i terminów spłaty kredytu.
W przypadku braku wyrażenia zgody na restrukturyzację zadłużenia bank powinien przekazać kredytobiorcy szczegółowe wyjaśnienia w formie pisemnej dotyczące przyczyny odrzucenia wniosku o restrukturyzację.
Skutki wypowiedzenia umowy kredytowej
W przypadku braku uregulowania powstałej zaległości w spłacie rat kredytu, po stronie banku powstanie prawo do skorzystania z wypowiedzenia umowy kredytowej. Wypowiedzenie umowy kredytu powoduje, że po upływie wyznaczonego terminu (z reguły 30 dni) pozostała do spłaty kwota kredytu staje się natychmiast wymagalna.
Dodatkowo od wypowiedzianej kwoty kredytu, bank będzie naliczał odsetki za opóźnienie, których wysokość najprawdopodobniej będzie równa wysokości odsetek maksymalnych. W przypadku kredytów frankowych, wypowiedzenie umowy kredytowej będzie równoznaczne z przeliczeniem pozostałego do zapłaty salda kredytu po aktualnym kursie sprzedaży banku co sprawi, że zmaterializuje się mechanizm indeksacji wraz z ryzykiem walutowym.
Warto także wskazać, że powstanie zaległości w spłacie rat kredytowych czy skuteczne wypowiedzenie umowy kredytowej sprawi, że informacje o takim kredytobiorcy trafią do Biura Informacji Kredytowej (BIK). Umieszczenie informacji w BIK, może w przyszłości stanowić trudność w uzyskaniu kolejnej umowy kredytowej.
Wypowiedzenie umowy kredytowej jako jednostronna czynność prawna kształtująca sytuację kredytobiorcy, nie może być wykorzystywana przez banki dowolnie, a jedynie tylko wtedy, gdy spełnią się przewidziane umową zdarzenia. Dodatkowo na banki nałożone zostały konkretne obowiązki formalne poprzedzające samą czynność wypowiedzenia umowy kredytowej.
Czy wypowiedzenie umowy kredytu może stanowić nadużycie prawa podmiotowego?
W związku z tym, że wypowiedzenie umowy mocno wpływa na sferę życiową i finansową kredytobiorcy , czynność ta może podlegać ocenie sądu, który dokona jej oceny nie tylko pod kątem zgodności z prawem, ale również pod kątem zasad współżycia społecznego. Nie można wykluczyć sytuacji, że sąd rozstrzygający sprawę uzna, że skorzystanie przez bank z prawa wypowiedzenia umowy kredytowej stanowiło nadużycie prawa podmiotowego w rozumieniu art. 5 k.c.
W powyższym zakresie kilkukrotnie wypowiadał się Sąd Najwyższy wskazując m, in. w wyroku z dnia 23.05.2013 r. sygn. akt IV CSK 679/12, że „W tych okolicznościach Sąd Apelacyjny w sposób w pełni uprawniony uznał, że oświadczenie powódki o wypowiedzeniu umowy kredytu stanowiło nadużycie prawa podmiotowego (art. 5 KC). Zgodzić się trzeba z oceną tego Sądu, iż biorąc pod uwagę wysokość przeterminowanego zadłużenia pozwanego w stosunku do kwoty udzielonego kredytu, czas opóźnienia się z uregulowaniem zaległych należności, okres, na jaki kredyt został udzielony, podjęte przez bank działanie jawi się jako niewspółmierne do uchybień pozwanego przy wykonywaniu umowy” oraz „naruszenie warunków umowy kredytu nie zawsze będzie uzasadniać jej wypowiedzenie.
W sytuacji, gdy przeterminowana należność jest niewielka w stosunku do udzielonego kredytu, bank powinien podjąć działania zmierzające do zweryfikowania sytuacji finansowej i gospodarczej kredytobiorcy pod kątem możliwości spłaty kredytu; uprawnienia w tym zakresie przewiduje art. 74 PrBank.
W razie stwierdzenia, że przyczyną naruszenia warunków umowy kredytu jest utrata przez kredytobiorcę zdolności kredytowej, jej wypowiedzenie nie może być uznane za nadużycie prawa podmiotowego (zob. powołany wyżej wyrok Sądu Najwyższego w sprawie IV CR 195/87). W okolicznościach sprawy niniejszej powódka – jak już wskazano – przed wypowiedzeniem kredytu nie podjęła próby ustalenia sytuacji finansowej pozwanego”.
Niezależnie do sytuacji w jakiej znajdzie się kredytobiorca, powinien on rozważyć wszystkie możliwe opcje i wybrać tą najmniej dotkliwą dla siebie i swojego budżetu. W sytuacji kiedy skorzystanie z wakacji kredytowych będzie niemożliwe lub okaże się zbyt drogie, a zaległość w spłacie będzie niewielka, bank nie powinien od razu podejmować prób wypowiedzenia umowy kredytowej, a powinien dać szansę kredytobiorcy na uregulowanie zadłużenia. Banki powinny mieć na uwadze, dorobek orzeczniczy Sądu Najwyższego w zakresie nadużycia prawa podmiotowego dotyczącego wypowiedzenia umowy kredytowej jak również szczególne okoliczności związane z epidemią wirusa COVID-19. Nie zawsze czarny scenariusz dla kredytobiorcy musi oznaczać, pomyślne zakończenie dla banku w egzekwowaniu swoich roszczeń. Często, jak to pokazał powyżej Sąd Najwyższy rozstrzygnięcie może być zgoła odmienne.