Dnia 29 kwietnia 2021r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej kolejny raz orzekł w sprawie Frankowiczów. Co wyrok TSUE C-19/20 oznacza dla kredytobiorców?

Pomoc-frankowiczom

Nasz komentarz w mediach

Z jakimi pytaniami zmierzył się Trybunał Sprawiedliwości? – odpowiada Radca prawny Wojciech Bochenek z kancelarii Bochenek i Wspólnicy:

Pytania skierowane do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej miały rozwiać kilka wątpliwości. Miały udzielić odpowiedzi między innymi co do tego, czy nowelizacja prawa bankowego z 2011 roku, która umożliwiła zawieranie aneksów do umów kredytowych pozwalających na spłatę kredytów bezpośrednio we frankach szwajcarskich, prowadziła do „uzdrowienia” umów kredytowych oraz od kiedy należy liczyć bieg przedawnienia. Wyrok TSUE podkreślił znaczącą rolę sądu krajowego w rozstrzyganiu sporów frankowych, które powinny działać w oparciu o przepisy prawa krajowego – wyjaśnia mec. Bochenek.

Pan mecenas odniósł się także do roli wyznaczonej przez TSUE dla sądów powszechnych i Sadu Najwyższego:

Finalnie to sąd krajowy musi ocenić, czy umowa bez zapisów nieuczciwych może dalej wiązać i czy eliminacja warunku umownego ma na tyle istotny wpływ na treść umowy, że prowadzi do jej nieważności.

Dokładną treść orzeczenia TSUE można przeczytać tutaj.

Spodziewany wzrost ilości pozwów?

Mimo pandemii liczba pozwów w sprawach frankowych sukcesywnie wzrasta. Czego spodziewać się po wyroku TSUE? Czy ich ilość zwiększy się jeszcze bardziej? Wszystko wskazuje na to, że tak. Część kredytobiorców w obecnej sytuacji po prostu nie jest w stanie spłacać swojego zadłużenia wynikającego z zaciągniętego kredytu. Można powiedzieć, że zarówno wpływ pandemii jak i korzystne orzeczenie TSUE to pewnego rodzaju bodziec do działania dla Frankowiczów, którzy do tej pory nie zdecydowali się na wstąpienie na drogę postępowania sądowego.

Zapraszamy do zapoznania się z całym artykułem na portalu dorzeczy.pl.