W pierwszych trzech miesiącach bieżącego roku zapadła rekordowa ilość wyroków w sprawach Frankowiczów. Z danych rynkowych zgromadzonych przez Votum Robin Lawyers wynika, że sądy wydały co najmniej 1,7 tys. orzeczeń w spawach frankowych.
Frankowicze – statystyki
Jak wynika z zebranych danych, Frankowicze w dalszym ciągu dominują w sporze z bankami. Spośród wszystkich zapadłych wyroków aż 97 proc. była korzystna dla kredytobiorców. Frankowicze w pierwszym kwartale bieżącego roku wygrali co najmniej 1.655 spaw!
Zdaniem Votum Robin Lawyers sądy aż 1.584 razy ustaliły nieważność umów kredytowych. Szacunkowo, do odfrankowienia doszło zaledwie w 70 przypadkach. Jak podkreśla Radca Prawny Wojciech Bochenek, wyroki stwierdzające nieważność umów kredytowych zdominowały orzecznictwo wyznaczając nurt orzeczniczy sądów I i II instancji. Aktualnie unieważnieniem umowy kończy się około 96 proc. spraw. W analogicznym okresie ubiegłego roku, odsetek wyroków skutkujących nieważnością umowy kredytowej wynosił 80 proc.
W pierwszym kwartale zapadło aż 315 wyroków prawomocnych. Odsetek wygranych spraw sięgnął 99 proc!
Sądy przyspieszają
W pierwszym kwartale 2021r. zapadło znacznie mniej orzeczeń w sprawach frankowych (224 wyroki), co zdaniem mec. Wojciecha Bochenka mogło być spowodowane odroczeniem wydania istotnej uchwały Sądu Najwyższego.
Pomimo braku tej uchwały, Sąd Najwyższy wydał dwie mniejsze uchwały z lutego i maja 2021 r. Dodatkowo z pomocą przyszedł TSUE, który swoimi orzeczeniami wzmocnił pozycję konsumentów w sporach z bankami. Orzeczenia te sprawiły, że sądy zaczęły wydawać rekordowe liczby wyroków i trend ten utrzymuje się do dnia dzisiejszego – wskazuje mec. Wojciech Bochenek.
Zdaniem prawnika, wydanie w przyszłości oczekiwanej uchwały przez Sąd Najwyższy w kontekście licznych, prokonsumenckich orzeczeń TSUE nie wpłynie szczególnie na kierunek ukształtowanej już linii orzeczniczej a rekordowe ilości orzeczeń nie będą aż tak zaskakiwać:
Mam wrażenie, że liczba 1000 wyroków frankowych zapadłych w skali miesiąca nie będzie niczym nadzwyczajnym tak samo, jak utrzymanie się tego wolumenu przez kolejne miesiące – ocenia mec. Bochenek.
Kolejną optymistyczną informacją jest tempo rozpoznawania spraw frankowych przez sądy krajowe. Mimo rekordowych ilości wytoczonych powództw przeciwko bankom, czas wydawania prawomocnych orzeczeń potrafi niejednokrotnie zaskoczyć:
Mamy w kancelarii sprawy, które od złożenia pozwu do uzyskania prawomocnego wyroku trwały krócej niż 12 miesiące, a inne oscylowały w granicach 15 miesięcy. Przy takiej aktywności sądów, każdy miesiąc w sprawach frankowych będzie rekordowy – podsumowuje prawnik.
Więcej informacji na portalu biznes.pap.pl