Dzięki decyzji Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, Kredytobiorcy posiadający kredyty we frankach szwajcarskich mają możliwość ubiegania się o zawieszenie spłaty kredytu na czas trwania procesu. Jeśli sądy krajowe pójdą tą samą drogą, Kredytobiorcy będą mogli skorzystać z długotrwałego okresu, w którym nie będą musieli spłacać kredytu, nazywanego popularnie „wakacjami kredytowymi”.
Frankowicze mogą odetchnąć od rat na czas trwania procesu
Trybunał orzekł, że sąd krajowy ma prawo wprowadzić tymczasowe środki w postaci zawieszenia spłaty rat kredytowych podczas rozpatrywania sprawy dotyczącej ustalenia nieuczciwego charakteru warunków umowy. W ocenie Trybunału „odmowa zawieszenia spłaty rat kredytu w ramach środków tymczasowych może uczynić, przynajmniej w części, nieskutecznym ostateczne orzeczenie do co nieważności umowy”.
W rozmowie z portalem www.money.pl Wojciech Bochenek z Bochenek i Wspólnicy Kancelaria Radców Prawnych sp. k. komentuje:
Kredytobiorcy, decydując się na wytoczenie procesu, będą mogli liczyć na pozytywne rozpatrzenie ich wniosku o zabezpieczenie. Będzie to skutkować zawieszeniem płatności rat.
Zdaniem Radcy Prawnego Wojciecha Bochenka, jeden z głównych argumentów sektora bankowego, że ugoda z bankiem jest szybsza od procesu, traci na znaczeniu. Przyczyną tego jest możliwość zawieszenia spłaty kredytu przez Kredytobiorcę na czas trwania postępowania, co sprawia, że czas trwania procesu staje się mniej istotny. Prawnik wskazuje, że ta możliwość eliminuje presję czasową, która dotychczas skłaniała Kredytobiorców do zawierania ugodowych porozumień z bankami, a podpisanie takich ugód miało miejsce w przypadku ponad 60 tysięcy kredytów.
Frankowicze mogą składać wnioski do sądu
Obecnie zauważa się coraz większą liczbę wniosków Frankowiczów o zawieszenie spłaty kredytu. Jednak nie jest znana dokładna liczba Kredytobiorców, którzy obecnie korzystają z tak zwanych „wakacji kredytowych”. Związek Banków Polskich nie prowadzi statystyk w tej sprawie, ale istnieje możliwość, że może rozpocząć gromadzenie danych w tej kwestii po czwartkowym wyroku Trybunału.