Grudzień z pewnością na długo zapadnie w pamięci kredytobiorców z kredytem indeksowanym lub denominowanym do franka szwajcarskiego. To wszystko za sprawa az dwóch wyroków w sprawie frankowiczow. W ogłoszonym w czwartek orzeczeniu C-28/22 Trybunał Sprawiedliwości UE potwierdził, że dyrektywa 93/13 zabrania bankom wykorzystywania „prawa zatrzymania”, jeśli skutkowałoby to pozbawieniem konsumentów prawa do odsetek z powodu opóźnienia. Przyjęcie odmiennego stanowiska stanowiłoby zagrożenie dla ochrony, jaką ta dyrektywa przewiduje dla konsumentów.
– Trybunał rozstrzygnął (…) kwestię związana z zarzutem zatrzymania, który banki często podnoszą podczas procesów sądowych z frankowiczami. Skutkiem zarzutu zatrzymania jest po pierwsze uzależnienie rozliczenia prawomocnego wyroku, od spełnienia roszczeń przysługujących bankowi przez konsumenta. Po drugie uwzględnienie zarzutu zatrzymania wstrzymywał okres naliczania odsetek ustawowych jaka byłaby należna dla konsumenta
Sprawa c-28/22 co wyjaśnia?
TSUE stwierdził, że istnieje nierównowaga w ochronie konsumenta, gdyż początek przedawnienia roszczeń banku nie może być uzależniony wyłącznie od trwałej bezskuteczności umowy kredytowej. Trybunał zauważył, że sytuacja, w której przedawnienie roszczeń konsumenta zaczyna bieg wcześniej niż roszczeń banku, narusza ochronę konsumenta. Mecenas Wojciech Bochenek zaznaczył, że TSUE orzekł, iż początek przedawnienia roszczeń banku nie może być utożsamiany z trwałą bezskutecznością umowy kredytowej. W tej perspektywie, gdy roszczenie konsumenta zaczyna się od momentu, w którym dowiedział się o wadzie umowy lub najwcześniej mógł się o niej dowiedzieć, to ustalenie początku przedawnienia roszczeń banku staje się niespójne i nieuczciwe wobec konsumenta.
Istotne w tej ocenie jest stanowisko Trybunału przedstawione w pkt. 72 uzasadnienia, w którym wskazuje on postępowanie reklamacyjne nie może być przez przedsiębiorcę lekceważone. Oceniając dzisiejszy wyrok TSUE oraz z ubiegłego tygodnia, można przyjąć interpretację w której początek przedawnienia roszczeń dla banku i konsumenta będzie rozpoczynał się w tożsamym momencie. Za taki moment należy przyjąć zdarzenie prawne, w którym konsument kwestionuje treść umowy kredytowej składając do banku np. reklamację
Więcej na: zachod.pl