Bieżący rok może okazać się przełomowy jeśli chodzi o ilość wygranych spraw frankowych. Już 2020r. obfitował w ogromną ilość zapadłych wyroków dla Frankowiczów. Wszystko wskazuje na to, że i w tym roku będzie podobnie. Powoli zaczynają docierać sygnały, czego można się spodziewać w Uchwale Sądu Najwyższego, której publikacja została zaplanowana na 25 marca.

kancelaria pomoc frankowiczom

Rozliczenie z bankiem

Jak informowaliśmy na początku lutego, oczekujemy na stanowisko Sądu Najwyższego, które ma wyjaśnić niejasne kwestie dotyczące rozstrzygania spraw frankowych. Nieoczekiwanie jednak, SN rozpatrując sprawę przeciwko Bank Millennium odniósł się do zagadnień, które mają zostać rozstrzygnięte 25. marca.

Jak donosi „Wyborcza” Sąd Najwyższy zadecydował, że w przypadku unieważnienia umowy kredytowej bank musi zwrócić kredytobiorcy wszystkie uiszczone raty. Co więcej, bank nie ma możliwości aby automatycznie potrącić kwotę, jaka została wypłacona podczas uruchomienia kredytu. Jak to będzie wyglądało w praktyce? Kredytobiorca po uzyskaniu prawomocnego wyroku otrzyma od banku zwrot dotychczas uiszczonych rat. Natomiast bank będzie musiał zwrócić się do klienta o zwrot wypłaconego kredytu.

Powyższa uchwała będzie wymagała po stronie banku dodatkowej aktywności w celu dochodzenia swoich roszczeń lub skorzystania z innych przysługujących środków prawnych. Sąd Najwyższy zwrócił uwagę, że jeżeli bank chce np. potrącić swoje roszczenie, to musi wezwać klienta do jego zapłaty, wskazując z jakiego tytułu się tego domaga – np. z uwagi na nieważność umowy – mówi mec. Wojciech Bochenek z Bochenek i Wspólnicy Kancelaria Radców Prawnych.

Spłata otrzymanego kredytu przez klienta będzie oczywiście wymagana. Pojawiła się jednak pewna obawa, mianowicie skąd kredytobiorca uzyska środki pieniężne na rozliczenie się z bankiem po ustaleniu nieważności umowy kredytowej. Jednak, jak uspokaja prezes Votum Robin Lawyers, Kacper Jankowski, nie ma powodu do obaw. Kredyty te były zaciągane przeważnie w latach 2006 – 2009, co oznacza, że ich znaczna część, a dokładniej mówiąc kwoty jakie zostały rzeczywiście wpłacone z tytułu spłaty rat kapitałowo-odsetkowych, pokryły już zobowiązania kredytobiorcy wobec banku bądź niebawem pokryją.

Kwestia wykreślenia hipoteki

Pozostaje jeszcze kwestia dotycząca wykreślenia hipoteki. Kredytobiorca w tej sprawie będzie musiał zwrócić się do banku. Banki prawdopodobnie nie dokonają tego z własnej inicjatywy.

W ocenie Mec. Wojciecha Bochenka – Wykreślenie hipoteki może mieć miejsce dopiero po uzyskaniu prawomocnego wyroku stwierdzającego nieważność umowy kredytowej. W takiej sytuacji możemy podjąć próbę wyegzekwowania od banku oświadczenia, które pozwoli nam wykreślić hipotekę z księgi wieczystej w sposób polubowny. W przeciwnym razie możemy próbować wykreślić hipotekę, powołując się na prawomocny wyrok lub w ostateczności wytoczyć powództwo o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym.

Jak widać, nadchodzące tygodnie będą kluczowe jeśli chodzi o kształtujące się orzecznictwo w sprawach frankowych.

Zachęcamy do zapoznania się z treścią artykułu na portalu Wyborcza.