W ostatnim czasie z umów kredytów frankowych zniknął wskaźnik LIBOR. Zgodnie z decyzją Komisji Europejskiej w jego miejscu pojawił się SARON. Czy w przyszłości należy spodziewać się podobnej sytuacji w przypadku kredytów złotowych? Jak banki próbują zabezpieczać się na taką ewentualność?
Banki wysyłają aneksy
Jak donosi Wyborcza, jedna z czytelniczek poinformowała o otrzymaniu od Santander Consumer Banku przesyłki zawierającej aneks z prośbą o jego podpisanie. Uwagę kobiety zwrócił brak daty na dokumencie. Nie była to przesyłka polecona, nie zawierała także wyczerpującej informacji co do zasadności podpisania niniejszego dokumentu oraz ewentualnych konsekwencji nieodesłania podpisanego aneksu. Jednak, zostało podkreślone aby podpisać aneks bez uzupełniania daty. Ten zapis wzbudził największy niepokój. Ponadto daniem czytelniczki treść listu nie była zrozumiała i nie wskazywała w jaki sposób ewentualna zmiana WIBORU wpłynęłaby na dalsze wykonywanie umowy.
Zastąpienie wskaźnika WIBOR miałoby istotny wpływ na kształtowanie się wysokości raty kapitałowo-odsetkowej. Parametr ten oraz marża banku składają się bowiem na wysokość oprocentowania.
Zapewne aneksy trafiły do podpisu większej liczby osób i z obawy przed wiążącą umową przez niektórych odbiorców mogły zostać podpisane i odesłane. Natomiast jak wskazuje radca prawny Wojciech Bochenek:
Kredytobiorca nie ma obowiązku podpisania aneksu i jego odsyłania. Modyfikacja umowy wymaga zgodnej woli i zgody dwóch stron umowy, więc bank samodzielnie nic nie będzie mógł zmienić lub zmodyfikować.
Prawnik podkreśla także, że w przypadku podpisania aneksu bank uzyska większą swobodę w zakresie wyboru nowego wskaźnika a wola konsumenta zostanie znacząco ograniczona.
WIBOR także zostanie zastąpiony?
W przypadku zaprzestania publikowania parametru WIBOR banki musiałyby aneksować wszystkie umowy, jednakże kredytobiorcy nie mieliby obowiązku podpisywać aneksów. W najgorszym wypadku mogłoby to prowadzić do wygaśnięcia umowy, gdyż świadczenie stałoby się niemożliwe do spełnienia – ocenia mec. Bochenek.
Sytuacja związana ze zmianą wskaźnika LIBOR na SARON była mniej skomplikowana, jako że nad tą kwestią pochyliła się Komisja Europejska. WIBOR natomiast jest parametrem stosowanym wyłącznie w Polsce, więc nie ma pewności czy KE rozpatrzy problematyczne zagadnienie.
Sytuacja jest bardzo podobna do kwestii zamiany LIBOR na SARON, tylko w przypadku frankowiczów KE wydała rozporządzenie wykonawcze do dyrektywy BMR, która z mocy prawa dokonała zamiany tych wskaźników.
Więcej informacji znajdą Państwo na portalu Wyborcza.biz.