Getin Noble Bank w raportach giełdowych wskazuje, że wygrywa z Frankowiczami w 73% spraw dotyczących kredytów indeksowanych do walut obcych. Statystyki prowadzone przez Votum Robin Lawyers są zupełnie odmienne. Kto wygrywa w sądach – Frankowicze czy Getin Noble Bank?
Analiza zgromadzonych danych
W 2020r. Votum Robin Lawyers dotarło do 160 wyroków wydanych przeciwko Getin Noble Bank, z czego aż 152 było korzystnych dla Frankowiczów, 7 zostało uchylonych a bank wygrał zaledwie jeden raz. Jeśli chodzi o sprawy przeciwko bankowi w 2019r. w ramach prowadzonych statystyk udało się dotrzeć do 45 wyroków, z czego 39 było rozpatrzonych na korzyść Frankowiczów, jedna sprawa została skierowana do ponownego rozpatrzenia a w pięciu przypadkach wygrał bank. Analizując dane z bieżącego roku ten korzystny dla Frankowiczów trend utrzymuje się nadal:
W ostatnich tygodniach obserwuję falę korzystnych dla klientów wyroków w sprawach przeciwko GNB – komentuje radca prawny Wojciech Bochenek.
W samym I kwartale br. udało się dotrzeć do 53 wyroków przeciwko GNB, z czego Klienci zwyciężyli 51 razy, jeden raz bank a jeden wyrok uchylono.
Skąd taka rozbieżność?
Jak podaje GNB, do końca marca br. zapadło w jego sprawach aż 167 wyroków prawomocnych, z czego 73% było dla nich korzystnych. W ocenie mec. Bochenka przedstawione statystyki są zaskakujące:
Zastanawiające jest to, jakie sprawy bank bierze pod uwagę i w jaki sposób są one klasyfikowane. Być może dane przez niego zaprezentowane zawierają również sprawy, w których to bank występuje w roli pozywającego, a kredytobiorcy z różnych względów nie podjęli skutecznej obrony swoich praw. W takiej sytuacji statystyka byłaby częściej korzystna dla banku. Pojawiają się też pytania o to, jak bank definiuje wygraną (czy np. jest nią oddalenie roszczeń klienta, ale unieważnienie umowy). – komentuje mec. Bochenek.
Głos zabrali także bankowcy
Jeden z bankowców chcący zachować anonimowość skomentował sprawę nie pozostawiając żadnych wątpliwości, kto jest stroną dominującą w tym sporze:
Nasze sprawy prowadzone są w tych samych sądach i my przegrywamy prawie wszystko, więc zdumiony jestem tym, co prezentuje GNB, którego zapisy w umowach nie są wcale lepsze od naszych.
Zachęcamy do zapoznania się z całością publikacji na portalu rp.pl oraz parkiet.com.