Jeśli zaciągnąłeś kredyt CHF, który nie był przeznaczony na zakup mieszkania dla siebie, ale np. na inwestycje, możesz się zastanawiać, czy nadal przysługuje Ci ochrona konsumencka. Dobra wiadomość jest taka, że niedawne orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) rzuca nowe światło na tę kwestię. W naszym artykule wyjaśniamy, co to oznacza dla frankowiczów, którzy inwestowali środki z kredytów.
Co orzekł TSUE?
24 października Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) wydał przełomowe orzeczenie w sprawie o sygnaturze C-347/23. Zdecydował, że osoba fizyczna, która zaciągnęła kredyt na zakup mieszkania z przeznaczeniem na wynajem, może być uznana za konsumenta, jeśli wynajem nie jest związany z działalnością gospodarczą. To rozstrzygnięcie może mieć szersze znaczenie również dla osób, które wykorzystały kredyt CHF na inne cele niż mieszkaniowe, na przykład inwestycje.
Frankowicz a kredyt CHF na cele inwestycyjne
Decyzja TSUE otwiera drogę do dyskusji, czy ochrona konsumentów obejmuje także osoby, które zaciągały kredyty na cele inwestycyjne, np. na zakup polisolokat, funduszy inwestycyjnych czy innych produktów finansowych. TSUE podkreślił, że chęć zwiększenia swojego majątku, o ile nie jest związana z działalnością gospodarczą, nie wyklucza statusu konsumenta.
Co to oznacza w praktyce? Jeśli Twoim celem nie była działalność gospodarcza, ale np. zabezpieczenie przyszłości finansowej lub emerytury, możesz liczyć na ochronę prawną wynikającą z przepisów o ochronie konsumentów.

Czy inwestycje finansowe to częsty cel przy zaciąganiu kredytów frankowych?
Jak się okazuje tak, wielu frankowiczów zaciągało kredyty CHF, z których środki trafiały na inwestycje finansowe. Były to m.in. wspomniane wyżej polisolokaty czy inne produkty finansowe, które doradcy bankowi proponowali w ramach tzw. sprzedaży krzyżowej. Kredyty walutowe były bowiem promowane jako atrakcyjne i korzystne, a doradcy zachęcali klientów do takich decyzji. Niestety, w wielu przypadkach kończyło się to stratami finansowymi dla kredytobiorców, którzy często nie mieli wiedzy ani doświadczenia w inwestowaniu. Nie byli zawodowymi inwestorami ani nie zajmowali się profesjonalnie rynkami finansowymi.
Kredyt CHF — dlaczego decyzja TSUE jest tak ważna?
TSUE w swoim wyroku zaznaczył, że nawet jeśli osoba fizyczna inwestuje w celu zwiększenia swojego majątku, nadal może być uznana za konsumenta, pod warunkiem że inwestycja nie jest związana z działalnością gospodarczą.
Taka okoliczność spełnia także założenia dyrektywy 93/13, której treść nie uzależnia przyznania ochrony konsumentowi od ścisłego powiązania dokonywanej czynności z własnymi potrzebami. W omawianym przypadku potrzebami mieszkaniowymi. Dyrektywa ma chronić konsumenta, przed nieuczciwymi postanowieniami umownymi, które nie podlegają negocjacjom przez konsumentów.
Wyrok TSUE daje sądom krajowym narzędzie do dokładnego badania, w jakim celu kredyt CHF został wykorzystany.
Według mecenasa Wojciecha Bochenka istotne dla spraw o podobnym charakterze z elementem inwestycyjnym w tle, będę miały motywy uzasadnienia wyroku TSUE, zawarte w pkt. 31-35.
To w głównej mierze na sądzie krajowym będzie spoczywał obowiązek zweryfikowania okoliczności sprawy, w tym charakteru towaru lub usługi będących przedmiotem rozpatrywanej umowy, które to okoliczności mogą wskazywać na cel nabycia towaru lub usługi. W takim rozumieniu, sądy będę zobligowane zweryfikować w jakim celu i z jaki przeznaczaniem został nabyty towar lub usługa, co przełoży się na podjęcie decyzji o przyznaniu ochrony wynikającej z treści Dyrektywy 93/13 lub odmowy przyznania takiej ochrony.
Jeśli sąd ustali, że środki miały charakter prywatny, a nie gospodarczy, kredytobiorca ma prawo do ochrony konsumenckiej. Oznacza to możliwość unieważnienia nieuczciwych klauzul w umowie kredytowej.
Wyrok Sądu Najwyższego potwierdza stanowisko TSUE
Polski Sąd Najwyższy już wcześniej wyraził podobne stanowisko. W wyroku z 18 lipca 2019 roku (sygn. I CSK 587/17) wskazano, że ochrona konsumentów obejmuje również przypadki, gdy środki z kredyt CHF zostały wykorzystane na inwestycje zwiększające prywatny majątek, o ile nie są one związane z prowadzeniem działalności gospodarczej. To oznacza, że inwestowanie w polisolokaty, fundusze inwestycyjne czy giełdę może być traktowane podobnie jak zakup mieszkania na wynajem.

Co oznacza to dla frankowiczów?
Frankowicze, którzy zaciągnęli kredyty frankowe na inwestycje finansowe, mogą zyskać prawo do ochrony konsumenckiej, jeśli sąd ustali, że kredyt CHF służył ich prywatnym celom, a nie działalności gospodarczej. Oto kluczowe pytania, na które będą szukać odpowiedzi:
- Czy kredyt CHF był związany z działalnością gospodarczą?
- Czy inwestycja miała charakter prywatny, np. zabezpieczenie przyszłości?
- Czy kredytobiorca miał wystarczającą wiedzę finansową, by świadomie ocenić ryzyko?
Kredyt CHF — a kwestia ograniczeń decyzji TSUE
Decyzja TSUE w sprawie ochrony konsumentów w kontekście umów kredytowych wzbudza pytania o zakres jej stosowania. Jeśli sąd ustali, że umowa kredytowa miała na celu konsolidację majątku prywatnego kredytobiorców, a nie realizację celu gospodarczego, kredytobiorcy mogą liczyć na ochronę wynikającą z Dyrektywy 93/13.
W takim wypadku za element inwestycyjny, obok możliwości nabycia nieruchomości, można także uznać lokowanie swojego majątku na giełdzie papierów wartościowych, lokatach długoterminowych itp. Istotne, aby transakcja nie były powiązane z główną działalnością gospodarczą.
Jednocześnie warto dodać, że choć wielu prawników zauważa, że orzeczenie TSUE dotyczyło przede wszystkim nieruchomości kupowanych na wynajem (tzw. buy-to-let), rozszerzenie tej ochrony na inne cele inwestycyjne, jak fundusze czy giełda, wymaga szczegółowej analizy. Trybunał nie wskazał wprost, że wszystkie kredyty inwestycyjne podlegają tej ochronie, lecz jego motywy można interpretować szerzej. Ostatecznie każda sprawa powinna być rozpatrywana indywidualnie, co potwierdza potrzebę szczegółowego badania i interpretacji każdego przypadku.
Orzeczenie TSUE daje nadzieję na sprawiedliwe rozstrzyganie spraw frankowych, a także na ochronę tych, którzy zaciągali kredyty z myślą o przyszłości, ale nie mieli wystarczającej wiedzy finansowej, aby przewidzieć ryzyko takich działań.
Jeśli zastanawiasz się, czy wyrok TSUE dotyczy również Twojej sytuacji, skontaktuj się z nami. W Kancelarii Bochenek, Ciesielski i Wspólnicy specjalizujemy się w sprawach kredytów frankowych. Pomożemy Ci dokładnie przeanalizować Twoją sprawę i podpowiedzieć jakie kroki powinieneś podjąć.
Zastanawiasz się, czy w Twojej umowie występują błędy? Nie czekaj! Skorzystaj z BEZPŁATNEJ analizy umowy, a my sprawdzimy, czy możesz starać się o zwrot nadpłaconych środków.
Więcej informacji w artykule dostępnym w serwisie TUTAJ.