Kredytobiorcy frankowi nie muszą się martwić, że wyrok Sądu Najwyższego, który oddalił skargę Rzecznika Praw Obywatelskich w zakresie odsetek od kredytu frankowego wpłynie na ogólną linię orzeczniczą dotyczącą płacenia odsetek w przypadku kredytów frankowych. Orzeczenie było wynikiem specyficznego kontekstu prawnego i dotyczyło rażąco źle sformułowanych zarzutów, a nie podstawowych kwestii merytorycznych związanych z zawieraniem takich umów.
Czego dotyczy sprawa o sygn. II NSNc 109/23?
Dnia 21 września br. Sąd Najwyższy w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych (sygn. akt II NSNc 109/23) oddalił skargę Rzecznika Praw Obywatelskich. Rozstrzygnięcie Sądu nie jest korzystne dla kredytobiorców, dlatego wielu z nich obawia się, że może stwarzać ryzyko niekorzystnego rozstrzygnięcia w przyszłości w przypadku innych spraw.
Zdaniem Radcy prawnego Wojciecha Bochenka sprawy rozstrzygane przez Sąd Najwyższy w zakresie skarg nadzwyczajnych nie wpływają na kształtujące się orzecznictwo w sądach powszechnych i przypomina, że w takim postępowaniu Sąd Najwyższy bada określone przesłanki wynikające z treści art. 89 ustawy o Sądzie Najwyższym.
Skarga nadzwyczajna należy do nadzwyczajnych środków zaskarżenia, której głównym celem jest zapewnienie realizacji zasady sprawiedliwości społecznej oraz odbudowanie zaufania obywateli do organów wymiaru sprawiedliwości poprzez możliwość wzruszenia wyroków, które swoim skutkiem i zakresem naruszają prawo. Sprawy frankowe wpisują się w ten model, gdyż w okresie kształtowania się orzecznictwa w latach 2015-2018, w szczególności w postępowaniach nakazowych wszczynanych przez banki, sądy nie zawsze wydawały wyroki zgodne z treścią Dyrektywy 93/13 oraz orzecznictwem TSUE.
Warto podkreślić, że orzeczenie zostało wydane w kontekście unikatowym, i argumenty przedstawione przez Sąd Najwyższy w uzasadnieniu tego orzeczenia nie powinny być uważane za przełomowe ani za zmieniające ukształtowane już stanowisko sądów w innych sprawach.
Dlaczego Sąd Najwyższy oddalił skargę?
Głównym powodem odrzucenia wniesionej skargi nadzwyczajnej przez Sąd było złe sformułowanie i w pewnym zakresie opóźnione przedstawienie zarzutów w skardze.
Co więcej, konstrukcja zarzutów skargi była na tyle błędna, że nawet Sąd Najwyższy, mimo że zaznaczył, że w przypadkach dotyczących konsumentów i umów zawartych z przedsiębiorcami sądy powinny oceniać z urzędu czy postanowienia umowy są abuzywne, nie miał innego wyjścia niż odrzucenie skargi.
Podsumowując, prawnicy reprezentujący kredytobiorców oraz sami kredytobiorcy muszą dokładnie i odpowiednio przygotować swoje argumenty oraz dokumentację, by mieć pewność, że ich sprawy zostaną właściwie rozpatrzone. Dbałość o szczegóły, zrozumienie istoty umowy kredytowej oraz właściwe sformułowanie roszczeń odgrywają kluczową rolę w procesach sądowych dotyczących kredytów frankowych.
Więcej informacji na Prawo.pl