Wydana w dniu 16.02.2023r. opinia Rzecznika Generalnego TSUE jest korzystna dla Frankowiczów. Rosną natomiast obawy sektora bankowego. Jeśli Trybunał podtrzyma stanowisko Rzecznika Generalnego, skutki stosowania nieuczciwych zapisów w umowach kredytowych mogą okazać się dla banków znacznie bardziej dotkliwe niż sankcja kredytu darmowego.

TSUE C-520/21 – co dalej?

W opinii Rzecznika Generalnego, bankom nie przysługuje wynagrodzenie za korzystanie z kapitału. Jednak, co istotne klienci banków mogą dochodzić dodatkowych roszczeń.

Już teraz, Frankowicze wygrywają 97 proc. spraw z czego podobny odsetek stanowią rozstrzygnięcia, w których sądy ustalają nieważność umowy kredytowej. Wskutek takiego rozstrzygnięcia kredytobiorca odzyskuje całość uiszczonych na rzecz banku opłat, następuje także wykreślenie hipoteki z księgi wieczystej.

Wizja kredytu darmowego jeszcze kilka lat tematu wydawała się mało prawdopodobna, jednak ilość korzystnie zakończonych sporów na drodze sądowej ciągle rośnie. Jeśli Trybunał podtrzyma stanowisko Rzecznika Generalnego, do ugrania w sądach może być znacznie więcej. Nie ma jednak co do tego pewności, bowiem ostateczny wyrok Trybunału zapadnie dopiero w ciągu najbliższych miesięcy.

Ostateczny wyrok może zneutralizować stanowisko rzecznika generalnego, ale może je też utrzymać. Jeśli tak się stanie, to zachęci kolejnych frankowiczów do podjęcia działań w swojej sprawie – ocenia Radca prawny Wojciech Bochenek.

darmowy kredyt

Banki vs Frankowicze

Straty jakie musiałyby ponieść banki z tytułu prawomocnie zakończonych wyroków skutkujących unieważnieniem umów kredytowych wyniosłyby szacunkowo 100 mld zł. Jak wzrósłby ten koszt i jak można go oszacować w sytuacji w której Rzecznik Generalny uchylił kredytobiorcom kolejną furtkę?

Zdaniem mecenasa Bochenka można wskazać trzy możliwości oszacowania tego roszczenia:

– pierwszy z nich to wykorzystanie wskaźnika odsetkowego lub innego parametru umożliwiającego określenie wartości pieniądza w czasie;

– kolejny miałby polegać na waloryzacji opłat dokonanych przez kredytobiorcę na poczet banku w oparciu o wskaźnik inflacyjny GUS-u;

– trzecia możliwość to ubieganie się o klastyczne odszkodowanie czy zadośćuczynienie za szkody będące następstwem zaciągnięcia kredytu indeksowanego czy denominowanego do waluty obcej. W tym przypadku koniecznym byłoby wykazanie przed sądem o jakich okolicznościach mowa oraz udowodnienie jakie negatywne skutki (np. problemy zdrowotne) poniósł kredytobiorca.

Więcej szczegółowych informacji na stronie Money.pl