Przedawnienie roszczeń to temat, który interesuje wielu kredytobiorców spłacających kredyt indeksowany lub denominowany do franka szwajcarskiego. Ich wątpliwości budzi nie tylko moment, od którego należy liczyć bieg przedawnienia, ale również terminy obowiązujące zarówno konsumentów, w tym przypadku frankowiczów, jak i banki będące przedsiębiorcami. Na pytanie jak liczyć okres przedawnienia odpowiedział między innymi ubiegłoroczny wyrok TSUE C-140/22 – co powinni wiedzieć o nim kredytobiorcy? Jak kształtuje się orzecznictwo sądów krajowych? Kiedy przedawniają się roszczenia frankowicza? Ile czasu ma bank, żeby złożyć pozew?
Kiedy przedawniają się roszczenia frankowiczów?
Szukając odpowiedzi na pytanie jak liczyć okres przedawnienia w sprawach frankowych warto w pierwszej kolejności zweryfikować zapisy znajdujące się w kodeksie cywilnym. Kodeks wskazuje, że termin przedawnienia roszczeń frankowiczów od 9 lipca 2018 r. wynosi 6 lat. Natomiast przed tą datą okres przedawnienia roszczeń wynosi aż 10 lat.
Data podpisania umowy kredytu nie ma zatem żadnego znaczenia. Zwłaszcza biorąc pod uwagę orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, zgodnie z którym przedawnienia roszczeń konsumenta zaczyna biec od momentu, w którym dowiedział się on o wadliwości umowy kredytowej lub najwcześniej mógł się dowiedzieć. W tym wypadku zarówno data uruchomiania kredytu, jak i płatności poszczególnych rat nie ma większego znaczenia.
Wyrok TSUE a orzecznictwo sądów krajowych – co warto wiedzieć na temat przedawnienia?
Przedawnienie roszczeń frankowiczów to wbrew pozorom temat złożony i skomplikowany. Przede wszystkim należy zauważyć, że kwestia przedawnienia nie jest jednoznacznie ustalona przez krajowe orzecznictwo, które będzie się dopiero w tym zakresie kształtowało.
Natomiast na podstawie orzecznictwa TSUE, a w szczególności sprawy C-28/22 wiemy, że biegu przedawnienia nie liczymy od momentu prawomocnego wyroku. Ponadto Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie C-140/22 jednoznacznie wskazał, że wymagalność roszczeń nie jest powiązana z chwilą, w której konsument złożył oświadczenie o skutkach stwierdzenia nieważności umowy kredytowej. Co to oznacza dla frankowiczów?
Bieg przedawnienia roszczenia banku nie może rozpoczynać się później, niż bieg terminu przedawnienia konsumenta – frankowicza. Za taki moment można przyjąć złożenie reklamacji, wezwanie do zapłaty czy wysłania pozwu.
Ile czasu ma bank, żeby złożyć pozew?
Podobnie jak w przypadku frankowiczów, tak i banków odpowiedź na pytanie jak liczyć okres przedawnienia nie jest prosta. Kodeks cywilny (art. 118) jasno wskazuje, że jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi sześć lat, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej – trzy lata.
W przypadku kredytów frankowych mamy do czynienia z tym ostatnim przypadkiem, przy czym kwestią kluczową jest określenie momentu od którego należałoby liczyć bieg przedawnienia. Zgodnie z orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości UE bieg przedawnienia roszczenia banku nie może rozpoczynać się później, niż bieg terminu przedawnienia konsumenta. Można przyjąć, że dla banku termin przedawnienia rozpoczyna swój bieg wówczas gdy, kredytobiorca w sposób świadomy zakwestionuje umowę, np. poprzez złożenie reklamacji.
Okres przedawnienia a kredyty spłacone
Frankowicze, którzy już spłacili swoje zobowiązanie wobec banku wciąż mogą odzyskać swoje pieniądze. Spłacony kredyt frankowy nie zamyka drogi do postępowania sądowego, a okres przedawnienia jest tożsamy z tym, z jakim mamy do czynienia w przypadku czynnych kredytów frankowych.
Jednak niezależnie od tego, czy frankowicze spłacili kredyt, czy ich saldo zadłużenia wciąż jest znaczące każdy dzień zwłoki z podjęciem działań wobec banku czy to w formie złożenia reklamacji czy rozpoczęcia postępowania sądowego zmniejsza kwotę, którą kredytobiorca może finalnie otrzymać. Nie czekaj, już dziś sprawdź jak możemy Ci pomóc – skorzystaj z BEZPŁATNEJ analizy umowy