Bezumowne korzystanie z kapitału – nadal wiele niejasności
29 marca 2021

Kwestia dotycząca bezumownego korzystania z kapitału nadal pozostaje niewyjaśniona. Z jednej strony żądania sektora bankowego mają na celu zniechęcenie Frankowiczów do toczenia sporów z bankami na drodze sądowej. Argumentują to w ten sposób, że udzielenie kredytu było pewnego rodzaju usługą, za którą bezsprzecznie należy się wynagrodzenie. Z drugiej strony, analizując dotychczasowe orzecznictwo w sprawach frankowych, można zauważyć, że stanowisko choćby Sądu Najwyższego w tym zakresie jest jak najbardziej prokonsumenckie.

Nieważność umowy kredytowej a bezumowne korzystanie z kapitału
Bezumowne korzystanie z kapitału, jak wiadomo, dotyczy tylko wyroków, w których stwierdzona została nieważność umowy kredytowej. Analizując dane zgromadzone przez kancelarię Bochenek i Wspólnicy, stwierdzenie nieważności umowy kredytowej dotyczyło znacznej części postępowań sądowych.
Sądy aż 635 razy stwierdziły nieważność umowy, a tylko 154 razy „odfrankowiły” kredyt. Na 176 wyroków w II instancji nieważność została orzeczona aż 78 razy, a „odfrankowienie” tylko 30 razy. -czytamy w artykule.
Po stronie kredytobiorców opowiedział się Rzecznik Finansowy, Rzecznik Praw Obywatelskich a także polski rząd określając kwestię dotyczącą bezprawnego korzystania z kapitału „bezprawnym roszczeniem”.
Kiedy nastąpi wiążąca decyzja?
Przypomnijmy, dn. 29 kwietnia Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wyda orzeczenie w którym odniesie się do tego zagadnienia. Wcześniej, 13 kwietnia, w tej sprawie ma się również wypowiedzieć się Sąd Najwyższy. W ocenie ekspertów stanowisko nieprzychylne Frankowiczom, byłoby sprzeczne z treścią dyrektywy 93/13.
Gdyby unieważnienie umowy skutkowało powstaniem roszczenia o zapłatę, konsument nie znalazłby się w takiej sytuacji, a wręcz poniósłby dodatkową szkodę, ponieważ zostałby uznany za podmiot uzyskujący bezprawną korzyść kosztem przedsiębiorcy – tak komentuje sytuację Rzeczpospolita Polska.
Ponadto, uznanie, że konsument jest zobowiązany do uregulowania roszczenia z tytułu bezumownego korzystania z kapitału, oznaczałoby, że bank nie poniósł żadnej odpowiedzialności za stosowanie w umowach klauzul abuzywnych. Sama sankcja nieważności umowy również straciłaby swoją rangę. Finalnie, zadłużenie z tytułu bezumownego korzystania z kapitału mogłoby przewyższyć kwotę zadłużenia, którą pierwotnie klient był zobligowany zwrócić. Zupełnie inny pogląd w tym zakresie wyraża jednak sektor bankowy, choćby w głośnej sprawie państwa Dziubaków.
Miejmy nadzieję, że w najbliższym czasie nastąpi ujednolicenie orzecznictwa, które w sposób jednoznaczny ukierunkowane będzie na dobro słabszej strony umowy, jaką jest niewątpliwie kredytobiorca.
Całość artykułu dostępna na portalu Prawo.pl
Czytaj również


Argumenty prawne kontra argumenty ekonomiczne – polemika z tezami prof. L. Balcerowicza
W ostatnim czasie w mediach temat dotyczący sporu o kredyty frankowe był wielokrotnie poruszany. Niewątpliwie
Czytaj więcej

Działanie sądów i rozpatrywanie spraw frankowych w czasie pandemii koronawirusa (Covid-19)
Panujący stan pandemii spowodowany wirusem SARS-CoV-2 (Covid-19) wpływa na wszystkie obszary życia gospodarczego, społecznego oraz
Czytaj więcej

Frankowicze nadal wygrywają – statystyki z marca
Podsumowując ilość rozstrzygnięć w sprawach frankowych w marcu, można zauważyć utrzymujący się - korzystny trend
Czytaj więcej

Kwiecień nowym miesiącem frankowiczów?
Kwiecień plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata! Nie da się ukryć, że kwiecień jest
Czytaj więcej