W ostatnich latach tysiące kredytobiorców walczących z nieuczciwymi zapisami w umowach kredytów frankowych doczekało się korzystnych rozstrzygnięć, czy to w drodze wyroków sądowych, czy ugód zawieranych z bankami. Dla wielu z nich oznacza to ogromną ulgę finansową i zamknięcie wieloletniego rozdziału pełnego stresu i niepewności. Jednak po chwilach radości pojawia się kolejne, często zaskakujące pytanie: czy zwycięstwo w sporze z bankiem lub podpisanie ugody z bankiem wiąże się z obowiązkiem zapłaty podatku przez frankowiczów?

Temat „frankowicze a podatek” budzi sporo emocji, bo odpowiedź wcale nie jest oczywista. Sytuacja podatkowa po zakończeniu sporu zależy od wielu czynników – od formy rozliczenia z bankiem, przez charakter świadczenia, aż po aktualne przepisy i interpretacje organów skarbowych. 

W tym artykule przyjrzymy się, kiedy frankowicz może spać spokojnie bez obaw o PIT, a kiedy warto przygotować się na obowiązek podatkowy. Rozwiejemy wątpliwości, pokażemy przykłady z praktyki i podpowiemy, jak uniknąć niepotrzebnych problemów z urzędem skarbowym po wygranej z bankiem lub po podpisaniu ugody.

Czy frankowicze zapłacą podatek po wygranej w sądzie?

Wydanie przez sąd wyroku ustalającego nieważność umowy kredytu z powodu zawartych w niej klauzul abuzywnych (niedozwolonych postanowień umownych) powoduje, że zarówno kredytobiorca, jak i bank są zobowiązani do wzajemnego zwrotu świadczeń.

Dla osób śledzących temat frankowicze a podatek jest to istotna wiadomość – po unieważnieniu umowy kredytowej nie powstaje obowiązek zapłaty podatku dochodowego. Dzieje się tak, ponieważ zwrot środków wpłaconych na poczet rat kapitałowo-odsetkowych nie jest korzyścią majątkową, czyli przychodem w rozumieniu prawa podatkowego. Kwoty te są w rzeczywistości zwrotem pieniędzy wcześniej zapłaconych przez kredytobiorcę. Z punktu widzenia ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, korzyść materialna z wyroku unieważniającego umowę CHF jest kwalifikowana jako przychód z czynności, które nie mogą być przedmiotem prawnie skutecznej umowy, a zatem jest wyłączona spod regulacji tej ustawy.

Co więcej, zwrot kosztów procesu zasądzonych przez sąd na rzecz kredytobiorcy również nie podlega opodatkowaniu, ponieważ są one traktowane jako rekompensata za poniesione wydatki, a nie jako dochód. Podsumowując, po wygranej sprawie frankowej w sądzie nie ma obowiązku zapłaty podatku dochodowego.

Zbliżenie na rękę mężczyzny podpisującego dokument eleganckim piórem, w tle niewyraźne elementy sali sądowej, w lewym górnym rogu logo kancelarii Bochenek Ciesielski & Wspólnicy.

Frankowicze a podatek – czy ugoda z bankiem oznacza konieczność uiszczenia podatku?

Ugoda z bankiem może być alternatywą dla procesu sądowego i również prowadzić do zakończenia sporu z bankiem. Ugoda może polegać m.in. na przewalutowaniu kredytu czy umorzeniu części zadłużenia. W określonych przypadkach zawarcie ugody frankowej może wiązać się jednak z potencjalnymi konsekwencjami podatkowymi.

Gdy zaproponowana przez bank ugoda CHF polega na przewalutowaniu kredytu, to samo w sobie nie rodzi to skutków podatkowych. Jednakże, jeśli w ramach ugody frankowej nastąpi zmniejszenie salda zadłużenia (np. w wyniku korzystnego kursu przewalutowania), może to być uznane za przychód podatkowy, od którego frankowicz będzie musiał zapłacić podatek.

Frankowicz a podatek – czy umorzenie długu w ugodzie z bankiem oznacza obowiązek wobec fiskusa?

W przypadku wielu ugód zawieranych między frankowiczami a bankami jednym z elementów jest częściowe umorzenie zadłużenia. Z punktu widzenia polskiego prawa podatkowego taka sytuacja może rodzić konsekwencje – umorzona kwota często jest traktowana jako przychód podatkowy kredytobiorcy. Oznacza to, że frankowicz może być zobowiązany do zapłaty podatku dochodowego od umorzonej części długu. Zgodnie z ustawą o PIT, zwolnienie z długu jest przychodem z tzw. „innych źródeł” i podlega opodatkowaniu według obowiązującej skali podatkowej (np. 12% lub 32%, w zależności od wysokości dochodów).

Kluczowe znaczenie ma jednak to, co dokładnie jest przedmiotem ugody. Jeśli bank w ramach porozumienia dokonuje zwrotu nadpłaty kredytu, wynikającej z przeliczenia go tak, jakby od początku był kredytem złotowym, sytuacja wygląda inaczej. Taki zwrot stanowi odzyskanie wcześniej wpłaconych własnych środków, a więc nie powoduje powstania przysporzenia majątkowego. W praktyce oznacza to, że frankowicz nie zapłaci podatku od takiej kwoty, ponieważ nie jest ona uznawana za przychód w rozumieniu ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.

Czy frankowicz może uniknąć obowiązku zapłaty podatku, jeżeli jest należny?

Istnieje możliwość zwolnienia z podatku od kwot umorzonych wierzytelności kredytów mieszkaniowych na podstawie Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 11 marca 2022 r. Aby skorzystać z tego zwolnienia, muszą być spełnione określone warunki:

  • Kredyt mieszkaniowy musiał zostać zaciągnięty na realizację jednej inwestycji mieszkaniowej. Jeśli kredytobiorca ma więcej niż jeden kredyt, zwolnienie dotyczy tylko tych, które zostały zaciągnięte na tę samą inwestycję.
  • Frankowicz nie mógł wcześniej skorzystać z zaniechania poboru podatku od umorzonych wierzytelności z tytułu kredytu mieszkaniowego zaciągniętego na realizację innej inwestycji mieszkaniowej. Oznacza to, że ze zwolnienia można skorzystać tylko raz.
  • Dotyczy to zarówno ugód sądowych, jak i pozasądowych.

Należy pamiętać, że nie każdy frankowicz może skorzystać z rozporządzenia o zaniechaniu poboru podatku. Zwolnienie to nie jest dostępne dla osób, które zaciągnęły kredyt po 15 stycznia 2015 roku. Ponadto, rozporządzenie nie ma zastosowania w przypadku umorzenia kredytu, który nie był zaciągnięty na zakup nieruchomości służącej zaspokojeniu własnych potrzeb mieszkaniowych.

Banknoty 100 zł wystające z czarnego portfela, w lewym górnym rogu logo kancelarii Bochenek Ciesielski & Wspólnicy.

Wyrok czy ugoda, co jest korzystniejsze podatkowo?| Frankowicz a podatek

Podsumowując, unieważnienie umowy kredytu frankowego przez sąd jest korzystniejsze, ponieważ zwrot środków i zasądzone koszty procesu są neutralne podatkowo i nie generują obowiązku zapłaty PIT. W przypadku ugody z bankiem sytuacja jest bardziej skomplikowana, a jej zawarcie może wiązać się z koniecznością zapłaty podatku.

W każdej sytuacji warto skonsultować się z kancelarią prawną mającą doświadczenie w sprawach frankowych, która przeanalizuje zarówno umowę kredytową, jak i ewentualną propozycję ugody pod kątem jej opłacalności i skutków podatkowych.

Autor artykułu: Radca Prawny Emilia Zimny