Szwajcaria w miniony czwartek zapowiedziała podwyżkę stóp procentowych. Decyzja ta wpłynie na sytuację Frankoiwczów a w przyszłości odbije swoje piętno także na sektorze bankowym.
Frankowicze – wzrost rat
W dniu 16 czerwca Szwajcarski Bank Narodowy zdecydował o podwyżce stóp procentowych o 0,5 pkt. proc. To pierwszy wzrost stóp w Szwajcarii od 15 lat. Kurs franka w tym samym czasie przekroczył 4,6 zł i niewykluczone, że będzie kosztował jeszcze więcej. Decyzję SNB odczują kredytobiorcy posiadający zadłużenie w walucie CHF – raty kredytów ponownie poszybują w górę. Zdaniem Radcy prawnego Wojciecha Bochenka już wysokość najbliższych rat może ulec zmianie:
Dla zdecydowanej większości umów kredytowych we franku szwajcarskim banki aktualizują harmonogramy spłat co trzy miesiące, sporadycznie co sześć miesięcy. Dlatego część frankowiczów może zapłacić wyższe raty już w lipcu tego roku – ocenia prawnik.
Kredytobiorcy zdecydują się na sąd?
W związku z trudną sytuacją na świecie za sprawą inwazji Rosji na Ukrainę, kilka miesięcy temu kurs franka przekroczył próg 5 zł. To spotęgowało zainteresowanie wśród kredytobiorców skierowaniem spraw wadliwych umów kredytowych na drogę sądową.
Banki szacunkowo udzieliły łącznie około 750 tys. kredytów frankowych. Do sądu skierowano do tej pory zaledwie ok. 120 tys. spraw.
Zdaniem specjalistów przychylne kredytobiorcom orzecznictwo oraz wzrost rat spowodują jeszcze większe zainteresowanie wytoczeniem powództwa. Dodatkowo, sprawne rozpatrywanie spraw frankowych przez sądy, zważywszy na skalę pozwów, także przyczynia się do większej determinacji w zakresie wytoczenia powództwa:
Patrząc przez pryzmat naszego doświadczenia widać, że sprawy w sądach zdecydowanie przyśpieszyły i potrafią zakończyć się prawomocnym wyrokiem w niespełna 16 miesięcy. W niektórych naszych przypadkach sprawy zakończyły się w okresie niespełna roku od wytoczenia powództwa – podsumowuje mec. Wojciech Bochenek.
Ugody z bankami
Według ekspertów propozycje ugód nie cieszą się zbyt dużym zainteresowaniem wśród kredytobiorców, szczególnie teraz gdy WIBOR jest bardzo niestabilny. Zdaniem mec. Bochenka kredytobiorcy, którzy przed laty doświadczyli zawarcia z bankiem umowy obarczonej wadami, teraz podchodzą sceptycznie do jakichkolwiek propozycji ze strony banków.
Propozycje ugodowe przedstawiane przez banki nie przekonują kredytobiorców. Nie przedstawiają takich korzyści jak możliwość drogi sądowej. Kredytobiorcom oferuje się zamianę kredytu frankowego na złotowy stało- lub zmiennoprocentowy. W obu przypadkach to mało korzystna opcja w porównaniu z tym, co można osiągnąć w sądzie – podkreśla radca prawny.
Sektor bankowy odczuje straty
Zwiększająca się ilość powództw w sprawach frankowych a także rządowy program wsparcia dla złotówkowiczów (wakacje kredytowe) wiąże się z koniecznością zawiązywania przez banki dodatkowych rezerw. Zdaniem bankowców, z tak trudną sytuacją sektor bankowy do tej pory nie miał do czynienia. Finalnie, straty na jakie przygotowują się banki, odbiją się negatywnie na klientach, którym banki ze względu na znacznie mniejszy kapitał nie będą w stanie zapewnić możliwości kredytowania wnioskowanej kwoty ewentualnego kredytu.
Więcej informacji znajdą Państwo na portalu Money.pl.