Dwa lata po słynnym wyroku TSUE powództw w sprawach frankowych sukcesywnie przybywa. Od tego czasu sprawy Frankowiczów zdominowały polskie sądy a ukierunkowana już linia orzecznicza niezmiennie sprzyja kredytobiorcom.
Wyrok TSUE z 2019r.
Wyrok w sprawie Państwa Dziubak nie był pierwszym wyrokiem poruszającym problem Frankowiczów, natomiast okazał się przełomowy.
Wspomniany wyrok TSUE bardzo mocno wpłynął na kształtującą się linię orzeczniczą w sądach oraz przechylił szalę zwycięstw na rzecz frankowiczów – twierdzi radca prawny Wojciech Bochenek.
Sądy otrzymały wówczas jednoznaczne wytyczne, mówiące o tym, że nieuczciwe zapisy umowne nie mogą być zastępowane innymi zapisami.
Co prawda, już wcześniej szukano alternatywnego sposobu rozwiązania problemu Frankowiczów. Podejmowano działania na drodze legislacyjnej, sektor bankowy także deklarował chęć do zawierania ugód z kredytobiorcami. Natomiast do tej pory żadne systemowe rozwiązanie nie ujrzało światła dziennego a przedstawione propozycje ugód nie okazały się dla kredytobiorców wystarczająco korzystne.
Taki obrót zdarzeń jedynie zmotywował kredytobiorców do szukania sprawiedliwości na drodze sądowej. Statystyki dotyczące ilości wygranych spraw mówią same za siebie.
Tylko w naszej kancelarii uzyskaliśmy już ponad 200 korzystnych rozstrzygnięć dla naszych klientów i cały czas walczymy o kolejne – podsumowuje mec. Bochenek.
Wygrane Frankowiczów
Zdaniem mec. Bochenka zapadły wyrok w sprawie Państwa Dziubak nie tylko wpłynął na korzyść kredytobiorców ale ukierunkował także linię orzeczniczą. Aktualnie dominującym rozstrzygnięciem jest stwierdzenie nieważności umowy kredytowej, a nie odfrankowienie – jak w przypadku wyroków zapadających przed słynnym orzeczeniem TSUE. Choć warto podkreślić, że oba rozstrzygnięcia są dla Frankowiczów bardzo korzystne.
Jak wynika ze zgromadzonych danych, banki udzieliły ponad 700 tys. kredytów powiązanych z walutą obcą a większość z nich nie została jeszcze spłacona.
Przypomnijmy, że nawet kredytobiorcy, którzy dokonali już całkowitej spłaty kredytu, także mogą dochodzić roszczeń na drodze sądowej. W ich przypadku szansa na wygraną jest taka sama jak w przypadku czynnych umów.
Przeciwwskazaniem nie są również, te sprawy, w których bank wypowiedział kredytobiorcom umowę.
Cały wywiad dostępny jest na portalu Obserwatorgospodarczy.pl.