Przedawnienie roszczeń banków – wszystko, co powinieneś wiedzieć, o korzystnym dla frankowiczów wyroku sądu.
Powszechnie wiadomo, że sprawy frankowe nie należą do prostych. Gdy wyjaśni się jedną kwestię sporną, natychmiast pojawiają się kolejne. Obecnie szczególne zainteresowanie budzi kwestia przedawnienia roszczeń banków o zwrot kapitału po unieważnieniu umowy kredytowej.
Złożonością tego zagadnienia zajmował się m.in. Sąd Okręgowy w Płocku. W rezultacie podjęto decyzję o wydaniu jednego z pierwszych prawomocnych orzeczeń w tej sprawie. Sąd uznał, że roszczenie banku się przedawniło i oddalił jego pozew o zwrot kapitału z odsetkami. Czy to orzeczenie wyznaczy nowy kierunek w polskim sądownictwie? Opinie są podzielone. W niniejszym artykule przyjrzymy się bliżej temu wyrokowi, aby zrozumieć, jakie niesie ze sobą konsekwencje dla spraw frankowych.
Kredyty frankowe a przedawnienie roszczeń banków: Kluczowe wyroki
Kwestia przedawnienia roszczeń banków dotyczących zwrotu kapitału w sprawach kredytów frankowych jest złożona. Banki często zwlekały z podejmowaniem działań, czekając na ostateczne wyroki, co pozwalało im unikać płacenia odsetek od momentu, gdy klienci domagali się zwrotu nadpłaconych kwot. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) oraz Sąd Najwyższy (SN) zakwestionowały tę praktykę, ustalając, że termin przedawnienia zaczyna biec od momentu zakwestionowania umowy frankowej przez kredytobiorcę.
TSUE w grudniu 2023 r. stwierdził, że ten termin nie może biec od momentu uznania umowy za trwale bezskuteczną. Z kolei w kwietniu 2024 roku SN wyjaśnił, że trzyletnie przedawnienie roszczeń banków zaczyna się w momencie, gdy kredytobiorca zakwestionuje umowę frankową. Nie jest jednak jasne, czy chodzi o złożenie reklamacji, czy np. wniesienie pozwu, co otwiera furtkę dla różnych interpretacji.
Mimo że minęło już kilka miesięcy od tych orzeczeń, wciąż brakuje jednolitych decyzji w tej kwestii. W mediach pojawiły się jednak dwa wyroki, które były niekorzystne dla banków, a 28 sierpnia 2024 roku Sąd Okręgowy w Płocku wydał kolejne orzeczenie również na niekorzyść banku. W dalszej części artykułu przyjrzymy się mu lepiej.
Sąd oddala roszczenia Deutsche Bank
W tej sprawie bank pozywał małżeństwo, które w 2008 roku wzięło kredyt w Deutsche Banku. Po długim procesie, zainicjowanym przez frankowiczów w 2014 roku sąd uznał umowę za nieważną w lutym 2023 roku.
Bank przez całe postępowanie twierdził, że umowa była ważna, ale po pierwszej przegranej w sądzie apelacyjnym w 2022 r. pozwał kredytobiorców frankowych o zwrot kapitału wraz z wynagrodzeniem za bezpodstawne wzbogacenie się. W skrócie bank wypłacił kredytobiorcom 465 tys. zł, a zażądał zwrotu 745 tys. zł wraz z odsetkami.
Sąd uznał, że roszczenia banku przedawniły się po trzech latach od momentu, gdy kredytobiorcy wystąpili z pozwem przeciwko bankowi w marcu 2014 roku. Bank miał więc czas do końca 2017 roku na dochodzenie swoich roszczeń, ale wystąpił z pozwem dopiero w styczniu 2022 roku.
W uzasadnieniu wyroku sąd podkreślił, że bank, jako profesjonalny podmiot, miał obowiązek śledzić terminy przedawnienia swoich roszczeń. Nie pojawiły się żadne szczególne okoliczności, które mogłyby uzasadnić opóźnienie w złożeniu pozwu. Sąd wskazał, że brak aktywności ze strony banku w monitorowaniu tych terminów był kluczowy dla rozstrzygania sprawy na niekorzyść banku i zasądzenie, że nastąpiło przedawnienie roszczeń.
Konsekwencje wyroku
Wyrok ten oznacza, że konsumenci mogą odzyskać wszystkie wpłaty dokonane na rzecz banku na podstawie nieważnej umowy kredytowej, podczas gdy bank nie odzyska żadnych pieniędzy od kredytobiorców frankowych.
Zmiana strategii — banki w ochronie swoich interesów
Po pierwszych niekorzystnych dla banków wyrokach TSUE instytucje finansowe zaczęły wnosić pozwy przeciwko kredytobiorcom przed upływem trzyletniego terminu, obawiając się, że nastąpi przedawnienie roszczeń. Procesy sądowe trwają jednak długo, a w sądach pozostaje wiele tzw. starych spraw frankowych, w których banki z dużym opóźnieniem próbują odzyskać kapitał kredytowy. Pojawia się zatem pytanie, czy nowy wyrok może wpłynąć na te sprawy.
Eksperci podkreślają, że banki w takich sytuacjach mogą być narażone na ryzyko przedawnienia swoich roszczeń. A to w rezultacie sprawia, że instytucje finansowe coraz częściej dążą do zawierania ugód frankowych z kredytobiorcami. W takiej sytuacji kluczowe jest, aby konsumenci przed podjęciem decyzji o ugodzie byli w pełni świadomi łącznej wartości roszczeń, w tym odsetek, oraz potencjalnych kosztów, które mogliby otrzymać, wygrywając sprawę frankową w sądzie.
Przedawnienie roszczeń banku — czy nastąpił przełom w orzecznictwie?
Prawnicy podchodzą do wyroku zasądzającym przedawnienie roszczeń banku z ostrożnością, podkreślając, że każda sprawa powinna być rozpatrywana indywidualnie. Radca prawny Wojciech Bochenek z kancelarii Bochenek, Ciesielski i Wspólnicy, reprezentujący kredytobiorców, również nie wyraża zbytniego optymizmu w ocenie wydanego wyroku.
– Być może w bardzo starych sprawach ten wyrok znajdzie zastosowanie. Jeśli konsumenci zakwestionowali umowy kredytowe długo przed 2020 r., a banki nie podjęły skutecznych środków w celu zabezpieczeniach swoich interesów, jego roszczenia mogą być potencjalnie przedawnione. W szczególności, kiedy bank przez cały spór z powództwa kredytobiorcy twierdzi, że umowa jest uczciwa, a z drugiej strony formułuje wobec konsumenta swoje roszczenia. W później wytoczonych powództwach musimy poczekać na ukształtowanie się linii orzeczniczej.
Radca prawny dodaje:
– Wiemy, co powiedział TSUE i SN, teraz trzeba poczekać na wyroki sądów powszechnych, które dopiero teraz rozstrzygają zagadnienie przedawnienia roszczeń banku, w szczególności w zakresie możliwości odstąpienia od uwzględnienia zarzutu przedawnienia z uwagi na względy słuszności określone w art. 117 [1] Kc.
Jednocześnie przyznaje, że jeśli omawiany wyrok frankowy jest prawomocny, może wywołać niemałe zamieszanie, ponieważ sądy rzadko wypowiadały się na ten temat.
– Linia zgodna z wyrokiem Sadu Okręgowego w Płocku byłaby z pewnością niekorzystna dla banków.
Nie da się ukryć, że orzeczenie Sądu Okręgowego w Płocku może wyznaczać nowy kierunek w sprawach dotyczących przedawnienia roszczeń banków wobec frankowiczów. Warto jednak zaznaczyć, że wydana decyzja nie daje jeszcze całkowitej pewności kredytobiorcom. A z uwagi na ciągłe zmiany w orzecznictwie i przepisach, bieżąca obserwacja sytuacji prawnej pozostaje niezbędna do skutecznego prowadzenia spraw frankowych. Stąd wsparcie doświadczonych ekspertów z kancelarii Bochenek, Ciesielski i Wspólnicy może okazać się nieocenione.
Masz kredyt frankowy? Nie czekaj! Skorzystaj z BEZPŁATNEJ analizy umowy, a my sprawdzimy, czy możesz starać się o unieważnienie kredytu CHF.
Więcej informacji w artykule dostępnym w serwisie TUTAJ