BPH SA coraz częściej wysyła do frankowiczów propozycje zawarcia ugody – zarówno do osób, które toczą z bankiem spór sądowy, jak i do tych, którzy nie zdecydowali się na wytoczenie pozwu. Z tego względu, uzasadnione jest udzielenie odpowiedzi na pytania: czy ugoda z bankiem BPH się opłaca? Na czym polega ugoda sądowa, a na czym pozasądowa? Co trzeba wiedzieć decydując się na przystąpienie do rozmów o ugodzie?
Dlaczego banki proponują frankowiczom ugody frankowe?
BPH SA jest bankiem, który obecnie prowadzi wyłącznie obsługę kredytów hipotecznych dla Klientów indywidualnych. Pozostałe produkty, które w przeszłości gościły w jego ofercie są aktualnie obsługiwane przez Alior Bank, wskutek sprzedaży wydzielonej części BPH w 2016 r. Z tego względu, aktywność Banku BPH S.A. związana z kredytami waloryzowanymi do kursu CHF jest skupiona głównie na sporach sądowych z frankowiczami, jak również na negocjacjach ugodowych dotyczących takich umów kredytowych.
31 grudnia 2023 roku Bank BPH S.A. był stroną 18.605 postępowań sądowych (jest to liczba o ponad 5.000 wyższa niż rok wcześniej), w ramach których kredytobiorcy dochodzili od Banku zapłaty w związku z zawarciem umów kredytów indeksowanych i denominowanych do CHF. Statystyki w sposób zdecydowany wskazują na przewagę frankowiczów. Obecnie ok. 97-98% spraw kończy się wygraną kredytobiorców. Po wielu latach i znacznej ilości wyroków unieważniających umowy, bank zrozumiał, że ma niewielkie szanse na wygraną z kredytobiorcą, który zdecyduje się skierować spór na drogę sądową.
Ugoda z bankiem – czy warto?
Bank BPH w ostatnim czasie zwiększył ilość przygotowywanych ofert zamknięcia umów kredytów frankowych w drodze zawarcia ugody z bankiem. Niezależnie, czy odbywa się to przed wszczęciem postępowania sądowego, czy też w jego trakcie, Bank BPH często zwraca się z propozycjami bezpośrednio do swoich klientów, jeszcze przed poinformowaniem o tym ich pełnomocnika. Liczy tym samym na nieświadomość części kredytobiorców, którzy niejednokrotnie nie są w stanie samodzielnie obliczyć, jakie wyjście będzie dla nich najbardziej korzystne. Ma na celu zwiększenie szans na uzyskanie szybkiej zgody na zaproponowane przez siebie warunki.
Należy jednak wiedzieć, że pierwsze propozycje ugód frankowych składane przez BPH SA są najczęściej nieopłacalne dla kredytobiorcy i znacznie odbiegają od aktualnej sytuacji orzeczniczej. Bank zachęca kredytobiorców do przyjęcia pierwszej propozycji i zamknięcia sprawy z pominięciem długotrwałego postępowania sądowego. Bank BPH opiera swoją propozycję na koncepcji Przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego, która polega na tym, że kredyt jest traktowany tak, jakby od początku był kredytem w złotych polskich z oprocentowaniem opartym na historycznych wartościach stawek referencyjnych WIBOR 3M, powiększonych o średnią rynkową marżę kredytów w złotych polskich udzielonych w tym samym okresie co kredyt indeksowany do CHF. Choć brzmi to nieco niezrozumiale, to na pozór może wydawać się uczciwą propozycją.
Warto jednak pamiętać o najważniejszym. Zawarcie ugody z bankiem zamyka drogę kredytobiorcy do unieważnienia umowy, co pozwala bankowi zaoszczędzić znaczną ilość środków w związku z wysokim prawdopodobieństwem przegrania sprawy w sądzie i unieważnienia nieuczciwej umowy. W treści ugody najczęściej znajduje się bowiem zapis o zrzeczeniu się dalszych roszczeń związanych z umową kredytu.
W wyniku przyjętego przez bank założenia, po dokonanych przeliczeniach, albo bank zwraca kredytobiorcy wyliczoną nadpłatę, albo (co zdarza się częściej) to frankowicze są zobowiązani do dokonania jednorazowej spłaty, nierzadko w wysokości kilkuset tysięcy złotych. Oczywiście, każda przesłana przez bank propozycja ugody frankowej powinna być dokładnie przeanalizowana pod kątem całości jej zapisów. Z tego względu, przed udzieleniem bankowi jakiejkolwiek odpowiedzi, rekomendujemy skorzystanie z pomocy prawnika.
Kredyt frankowy – ugoda pozasądowa czy sądowa?
Co do zasady ugoda z bankiem może zostać zawarta na każdym etapie postępowania sądowego, jak również na etapie przedprocesowym. Istotne jest, że jej warunki mogą ulegać zmianie w zależności od stopnia zaawansowania sporu z bankiem. W zależności od tego, czy decyzja będzie polegać na zawarciu ugody sądowej, czy pozasądowej, każdorazowo niezbędne będzie podjęcie nieco odmiennych czynności pod kątem kompleksowego zakończenia sprawy.
Trzeba jednak pamiętać, że zawierając ugodę z bankiem, kredytobiorca zawsze rezygnuje z późniejszego podnoszenia przed sądem wszelkich zarzutów (w tym dochodzenia roszczeń o ustalenie nieważności umowy kredytu oraz zwrotu przez bank wszystkich zapłaconych kwot). Z tego względu należy wskazać, że oszczędność czasowa spowodowana zamknięciem sprawy bez prawomocnego wyroku najczęściej wiąże się z dużym ustępstwem kredytobiorcy frankowego w zakresie możliwych do uzyskania środków.
Negocjując ugodę z bankiem ważne jest, aby kredytobiorca był w pełni świadomy całokształtu konsekwencji podpisania ugody z bankiem. W sytuacji, kiedy spór sądowy już istnieje, niezależnie od tego, czy mowa o ugodzie sądowej czy pozasądowej, należy również zadbać o odpowiednie zapisy dotyczące ciężaru ponoszenia kosztów procesu. Konsekwencje braku uregulowania kwestii kosztów w porozumieniu oraz brak podjęcia stosownych czynności przed sądem mogą być dla kredytobiorcy bardzo dotkliwe, ponieważ sąd może uznać go za stronę przegrywającą sprawę i obciążyć kosztami w wysokości nawet kilkunastu tysięcy złotych.
W ostatnim czasie można zauważyć wzmożone zainteresowanie banków polubownym zakończeniem sporu z frankowiczami, zaowocowało to między innymi propozycjami ugód frankowych. Niezależnie od tego, co proponuje nam bank warto skorzystać z bezpłatnej analizy umowy kredytowej, na podstawie której pełnomocnik przedstawi możliwe scenariusze działania w sprawie frankowej, dopasowane do indywidualnej sytuacji kredytobiorcy.
Autor: Radca prawny Karol Onyszczuk