Każdego dnia kolejni kredytobiorcy decydują się na wstąpienie na drogę postępowania sądowego i rozpoczęcie walki z nieuczciwym Bankiem. Jak wskazują ostatnie statystyki, większość kredytobiorców wygrywa sprawy dotyczące wadliwych umów. W rezultacie, Bank nie tylko musi rozliczyć się ze swoim Klientem, ale jest również zobowiązany do pokrycia innych kosztów związanych z procesem sądowym.
Bank Millennium S.A. dołącza do listy pozwanych, które przegrywają z frankowiczami w sądzie. Kolejne prawomocne wyroki tylko zachęcają następnych kredytobiorców do wstępowania na drogę sądową rezygnując z proponowanej przez Banki ugody.
Propozycja ugody z Frankowiczami Banku Millennium S.A.
Bank Millennium S.A. oferuje swoim Klientom przewalutowanie kredytu indeksowanego do CHF, tak jakby kredyt ten od początku zawarty był w PLN. Dodatkowo proponuje stałe oprocentowanie. Zaproponowane warunki wydają się korzystne, jednak czy tak jest naprawdę? Warto podkreślić, że stałe oprocentowanie zwykle wiąże się z wyższym oprocentowaniem niż oprocentowanie zmienne oferowane przez Bank w danej chwili. Co więcej, takie warunki na np. 5 lat prawdopodobnie będą niekorzystne dla Kredytobiorcy, jeśli stopy procentowe ulegną obniżeniu w 5-letnim okresie. Bank proponuje również marżę, która w ostatecznym rozrachunku może wzrosnąć o kilka punktów procentowych.
Bank wychodząc z propozycją ugody proponuje warunki, które są nieopłacalne dla Klienta. Jej założenia prowadzą do dalszej spłaty kredytu, co jest sprzeczne z założeniami Kredytobiorcy, udającego się ze sprawą do sądu. Propozycje ugodowe Banku Millennium S.A. przedstawiane są w pozytywnym świetle, ponieważ Klient nie martwi się już o wzrost kursu franka. To jednak mylne stwierdzenie. Proponowane ugody zawierają wiele zapisów, które są niekorzystne dla Kredytobiorcy, m.in. oświadcza on, że zrzeka się wszelkich roszczeń wobec Banku. Po podpisaniu ugody, Klient nie ma żadnych praw w walce o sprawiedliwość. Kredytodawca nie gwarantuje żadnych dopłat, a co więcej, nie jest skłonny do podjęcia jakiekolwiek negocjacji. W kwestii ugody, przedstawia Klientowi wstępne wyliczenia, jednak całokształt warunków jest nieznany aż do dnia podpisania dokumentu.
Analizując powyższe, warto zadać pytanie – czy podpisanie ugody z Bankiem Millennium S.A może przynieść Klientowi korzyści?
Unieważnienie umowy jest korzystniejsze niż ugoda z bankiem
Kredytobiorca na szczęście ma również inne możliwości, aby uzyskać sprawiedliwość. Dużo korzystniejszym rozwiązaniem jest wytoczenie sprawy w sądzie przeciwko Bankowi. W wyniku procesu sądowego wadliwa umowa może zostać unieważniona, co skutkuje koniecznością oddania przez Kredytobiorcę jedynie równowartości zaciągniętego kredytu. W przypadku nadpłaty, Bank jest zobowiązany do zwrotu całości kwoty, którą Klient wpłacił na jego konto.
Dodatkowo, jeżeli Kredytobiorca spłacał pożyczony kapitał w walucie CHF, w momencie uzyskania wyroku stwierdzającego nieważność umowy, ma szansę na zyski z uwagi na różnice w kursie walut. Istotnie jest również to, że Kredytodawca ponosi wszelkie koszty związane z procesem sądowym.
autor: Adwokat Karolina Rzepecka