Z badań przeprowadzonych przez UCE Research wynika, że 37,9 proc. frankowiczów niebędących jeszcze w sporze z bankiem na drodze sądowej, zamierza wytoczyć powództwo. W ubiegłym roku odsetek ten był nieco wyższy i wynosił 39,1 proc. Warto dodać, że badania przeprowadzono pod koniec ubiegłego roku, a więc przed wydaniem przez Rzecznika Generalnego TSUE opinii w sprawie C-520/21.

Frankowicze w sądach

Zdaniem prawników tendencja może się zmienić, szczególnie w kontekście zwiększającej się ilości wyroków prawomocnych w sprawach frankowych. Kredytobiorcy również oczekują na ostateczny wyrok TSUE w sprawie bezumownego korzystania z kapitału.

W ocenie Radcy prawnego Wojciecha Bochenka, spraw frankowych przybywa w rekordowo szybkim tempie.

Z moich obserwacji wynika, że zainteresowanie frankowiczów oraz motywacja do podjęcia działań prawnych w zakresie swojego kredytu jest zdecydowanie większa niż w ubiegłym roku w porównywalnym okresie  – zauważa radca prawny Wojciech Bochenek.

Podobnego zdania są prawnicy innych kancelarii.

Ugoda vs sąd

Jak wskazuje mec. Bochenek impulsem do działania dla kredytobiorców jest brak racjonalnych propozycji ugodowych ze strony banku.

Po przedstawieniu oferty ugodowej przez bank oraz jej weryfikacji i porównania z możliwościami drogi sądowej, zdecydowanie częściej klienci decydują się na pozwanie banku – wskazuje mec. Bochenek.

Zdaniem prawnika motywujący dla niezdecydowanych kredytobiorców może być fakt uzyskania przez bliskich czy znajomych znajdujących się w podobnej sytuacji wyroku prawomocnego. Na koniec warto dodać, że odsetek wygranych spraw,  wynosi obecnie 98 proc. Sądy w zdecydowanej większości unieważniają umowy kredytowe. Tym samym uwalniając Frankowiczów od problemu kredytu frankowego.

Jakie są obawy banków?

Banki liczą się z napływającą i zwiększającą się falą pozwów, która w ich ocenie może wyhamować dopiero w połowie 2025r. Przykładowo, wobec mBanku  łączna liczba pozwów w ubiegłym roku wyniosła 13 tys. Z szacunkowych wyliczeń banku wynika, że docelowo nawet 31 tys. kredytobiorców może wytoczyć powództwo. Grupa Santander dla porównania, w ubiegłym odnotowała 12,2 tys. pozwów na koniec 2022r.

Więcej informacji na portalu Rzeczpospolitej.