Choć obecnie sytuacja frankowiczów wydaje się ustabilizowana, nie zawsze tak było. Nagły wzrost kursu franka nie tylko wstrząsnął finansami tysięcy polskich rodzin, ale również wywołał prawdziwe trzęsienie ziemi na rynku kredytów. Jak do tego doszło i co zmieniło się od tamtego czasu? O tym wszystkim przeczytasz w niniejszym artykule.

15 stycznia 2015 roku, nazwany „czarnym czwartkiem”, stał się punktem zwrotnym w historii polskich frankowiczów. Wydarzenie to, choć początkowo wstrząsające, zapoczątkowało dekadę, która na nowo zdefiniowała rynek kredytów walutowych w Polsce.

Wtedy niewielu wierzyło, że ta historia może skończyć się dobrze. Dzięki determinacji kredytobiorców i wsparciu prawników sytuacja zmieniła się diametralnie. Dziś, po dziesięciu latach, frankowicze świętują swoje sukcesy – nie tylko w sądach, ale również poprzez zmianę świadomości społecznej i prawnej. Jakie momenty były kluczowe w tej batalii? Poznaj drogę, która doprowadziła ich do tego przełomowego momentu.

Geneza problemów frankowiczów

Korzenie problemów frankowiczów sięgają globalnego kryzysu finansowego z 2008 roku, który wpłynął na destabilizację kursów walut i systematyczne wzrosty rat kredytowych. Jednak prawdziwy przełom nastąpił w 2015 roku, gdy gwałtowny wzrost kursu franka zwrócił uwagę opinii publicznej na problem, zmieniając postrzeganie sytuacji kredytobiorców.

15 stycznia 2015 r. zapisał się w historii jako „czarny czwartek” dla frankowiczów. Tego dnia Bank Szwajcarii zrezygnował z obrony swojej waluty, co doprowadziło do błyskawicznego skoku kursu franka z 3,5 zł do ponad 5 zł. W ciągu kilku minut wielu kredytobiorców doświadczyło gwałtownego wzrostu swoich miesięcznych rat – ci, którzy dotychczas płacili 1692 zł, nagle musieli uregulować ponad 2000 zł. Jeszcze bardziej dramatyczny był fakt, że mimo spłaty kredytu wartość zadłużenia w złotówkach nadal rosła, nierzadko przewyższając wartość nieruchomości. W efekcie wiele rodzin straciło możliwość sprzedaży nieruchomości lub zmiany mieszkania.

To właśnie po „czarnym czwartku”, gdy kurs franka wzrósł z 3,5 zł do ponad 5 zł, kredytobiorcy zaczęli dokładniej analizować swoje umowy i dostrzegać rażącą asymetrię informacji. Banki, znając ryzyko związane z kredytami walutowymi, nie informowały klientów o jego skali, jednocześnie zabezpieczając swoje interesy kosztem kredytobiorców. 

10 lat zmagań z pułapką frankową — jak ewoluowała sytuacja kredytobiorców?"

Sytuacja frankowiczów — pierwsze kroki w walce o sprawiedliwość

Frankowicze nie pozostali bierni wobec narastających problemów. Organizowali protesty, wysyłali apele do Narodowego Banku Szwajcarii, a nawet grozili wstrzymaniem spłaty rat kredytowych, by zwrócić uwagę na swoją sytuację – nie tylko w Polsce, ale i za granicą. Te działania odbiły się szerokim echem, zmuszając banki do reakcji. Niestety, początkowe propozycje instytucji finansowych ograniczały się do powierzchownych rozwiązań, takich jak fundusz pomocowy dla najbardziej potrzebujących. Było to zaledwie kroplą w morzu potrzeb i nie odpowiadało na główne problemy kredytobiorców.

Prawdziwym przełomem okazała się mobilizacja frankowiczów w ramach ruchów społecznych, które zaczęły działać na rzecz zmian systemowych. Dzięki ich determinacji pojawiły się pierwsze pozwy sądowe, które stały się początkiem szerokiej walki o sprawiedliwość. To właśnie wtedy kredytobiorcy zaczęli skutecznie dochodzić swoich praw, kładąc fundamenty pod późniejsze zmiany w prawie i orzecznictwie.

Sytuacja frankowiczów — pierwsze zmiany systemowe

Już w 2015 roku zaczęto podejmować pierwsze próby ustawowego rozwiązania problemu kredytów frankowych. Choć w tamtym czasie inicjatywy te nie przyniosły konkretnego efektu, coraz więcej instytucji publicznych zaczęło opowiadać się po stronie frankowiczów. Jak podkreśla radca prawny Wojciech Bochenek, kluczowe były raporty rzecznika finansowego, Najwyższej Izby Kontroli, stanowiska rzecznika praw obywatelskich, a nawet deklaracje poparcia ze strony polskiego rządu.

Istotnym punktem zwrotnym w tej walce okazały się przełomowe orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE). W szczególności wyrok z 2019 roku w sprawie państwa Dziubaków, który potwierdził możliwość unieważnienia umowy kredytowej zawierającej abuzywne klauzule przeliczeniowe, dał kredytobiorcom potężny argument do walki w sądach.

Trybunał jednoznacznie orzekł, że w przypadku obecności niedozwolonych klauzul w umowach kredytowych, sądy mają prawo unieważniać takie umowy. To znacząco zmieniło sytuację kredytobiorców – od tego momentu mogli oni oddać bankowi jedynie pożyczony kapitał, podczas gdy bank był zobowiązany do zwrotu wszystkich zapłaconych rat, bez dodatkowych odsetek czy innych opłat. Był to przełom, który nadał walce frankowiczów nową dynamikę.

Sytuacja frankowiczów — kolejne korzystne orzeczenia w sprawach CHF

Kolejny wyrok TSUE z 2023 roku jeszcze bardziej wzmocnił ich pozycję. Trybunał jasno określił, że banki nie mogą domagać się wynagrodzenia za korzystanie z kapitału w przypadku unieważnienia umowy kredytowej. Tym samym zakończył dyskusje na temat potencjalnych roszczeń banków i ugruntował linię orzeczniczą korzystną dla konsumentów.

„Żałuję, że nie zaoferowaliśmy wcześniej ugód” – przyznał po wyroku z 2023 roku Cezary Stypułkowski, ówczesny prezes mBanku, a obecnie szef Banku Pekao. To słowa, które podkreślają, jak mocno orzeczenia TSUE zmieniły krajobraz sporów frankowych, skłaniając nawet największe banki do refleksji i przemyślenia swojej strategii. Frankowicze dzięki tym wyrokom zyskali potężne narzędzie do obrony swoich praw, a ich szanse na zwycięstwo w sądach znacznie wzrosły.

Frankowicze kontra banki: jak zmieniały się losy kredytobiorców przez ostatnie 10 lat?

Obecna Sytuacja Frankowiczów

Obecnie większość spraw sądowych dotyczących kredytów frankowych kończy się korzystnymi wyrokami dla kredytobiorców.

Na początku frankowicze wygrywali nieliczne sprawy w sądach, obecnie nawet 98 proc. wyroków jest dla nich korzystnych. A ugody proponowane przez banki stają się coraz bardziej atrakcyjne. To chyba najlepsza miara sukcesu tej walki.

Wojciech Bochenek

radca prawny, Bochenek, Ciesielski i Wspólnicy Kancelaria Adwokatów i Radców Prawnych sp. k.

Z danych Narodowego Banku Polskiego wynika, że do połowy 2024 roku złożono już 165 tys. pozwów, a 110 tys. kredytobiorców zawarło ugody z bankami. Banki musiały wypłacić frankowiczom około 25 miliardów złotych w ramach rozliczeń i ugód. Te liczby pokazują skalę sukcesu, który jeszcze kilka lat temu wydawał się niemożliwy.

Ostatnia dekada pokazała, że przy odpowiedniej determinacji zainteresowanych, mocnych argumentach prawnych, można wygrać nawet sprawy, które wydawały się z góry skazane na porażkę. Najważniejsze jest to, że udało się wyeliminować z rynku umowy zawierające nieuczciwe postanowienia umowne, w których banki obarczyły pełnym ryzykiem konsumentów. Za błędy banków nie mogą ponosić odpowiedzialności konsumenci, którzy nie zostali w prawidłowy sposób poinformowani o ryzyku związanym z oferowanym produktem kredytowym. Przyjęty kierunek zapadających rozstrzygnięć ma ogromny wpływ na poprawę ochrony praw konsumentów w naszym kraju.

Wojciech Bochenek

radca prawny, Bochenek, Ciesielski i Wspólnicy Kancelaria Adwokatów i Radców Prawnych sp. k.

Planowane Ustawy i Dalsze Ułatwienia

Rząd, choć przez lata unikał wprowadzenia skutecznych rozwiązań, w końcu podjął kroki w stronę ułatwienia postępowań sądowych. Nowy projekt ustawy, planowany na 2025 rok, ma uprościć procedury. Nowe przepisy mają umożliwić zawieszenie spłaty rat kredytowych z mocy prawa, bez konieczności składania wniosków o zabezpieczenie. Projekt przewiduje również zachęty fiskalne dla stron zawierających ugody, co ma dodatkowo odciążyć sądy i przyspieszyć rozstrzyganie innych spraw.

Historia frankowiczów to dowód na to, że nawet w starciu z potężnymi instytucjami można wygrać. Determinacja, współpraca z prawnikami i wspólne działanie przyniosły realne korzyści – zarówno finansowe, jak i społeczne. Dzięki wygranym sprawom tysiące rodzin odzyskały stabilność finansową i spokój.

Jeśli jesteś frankowiczem i zastanawiasz się, czy warto podjąć walkę – odpowiedź brzmi: tak. Nie jesteś sam, a wsparcie prawników specjalizujących się w sprawach frankowych może okazać się kluczem do sukcesu.

Skontaktuj się z nami już dziś, by dowiedzieć się, jak możemy Ci pomóc. Razem możemy zmienić Twoją historię na lepsze!

Zastanawiasz się, czy w Twojej umowie występują błędy? Nie czekaj! Skorzystaj z BEZPŁATNEJ analizy umowy, a my sprawdzimy, czy możesz starać się o zwrot nadpłaconych środków.

Więcej informacji w artykule dostępnym w serwisie TUTAJ.