Sąd Okręgowy w Olsztynie przeprowadził postępowanie przeciwko Bankowi BPH w wyjątkowo krótkim czasie – 3,5 miesiąca od złożenia pozwu do wydania wyroku frankowego. Sprawa dotyczyła spłaconego kredytu frankowego, a sąd zasądził na rzecz konsumenta pełną kwotę dochodzoną w pozwie. Kluczowym elementem było powołanie się na nieważność umowy kredytowej wynikającą z abuzywnych klauzul przeliczeniowych. Postępowanie toczyło się bez przeprowadzania dowodów z opinii biegłego i zeznań świadków, co w tym konkretnym przypadku było możliwe dzięki koncentracji na istotnych kwestiach prawnych.

Wyrok frankowy w Olsztynie zapadł w ekspresowym tempie

Od złożenia pozwu frankowego do ogłoszenia wyroku frankowego w Olsztynie  minęło zaledwie 3,5 miesiąca, a od rozprawy do ogłoszenia – 48 godzin. W sprawie przeciwko Bankowi BPH S.A., Sąd Okręgowy w Olsztynie uwzględnił w całości roszczenie kredytobiorcy, zasądzając 12 czerwca 2025 r. kwotę 267 841,70 zł, ustawowe odsetki oraz pełne koszty procesu. Sprawa dotyczyła spłaconego kredytu indeksowanego do CHF, a rozprawa odbyła się 10 czerwca. Ogłoszenie wyroku nastąpiło dwa dni później. Postępowanie toczyło się pod sygnaturą I C 301/25, a sprawę prowadziła sędzia Małgorzata Tomkiewicz.

Spłata kredytu to nie koniec – roszczenie możliwe także po latach

W pozwie frankowicz nie domagał się ustalenia nieważności umowy, lecz wyłącznie zapłaty w związku z nieważnością umowy frankowej – jako zwrotu świadczenia spełnionego w wykonaniu nieważnej czynności prawnej. Kluczowe było to, że kredyt frankowy został już wcześniej całkowicie spłacony, a mimo to powód powołał się na nieważność umowy kredytowej podnosząc, że zawierała ona abuzywne klauzule przeliczeniowe – sprzeczne z zasadami współżycia społecznego oraz ustawą. Argumentację oparto także na orzecznictwie TSUE, w tym dyrektywie 93/13/EWG dotyczącej nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich.

Strona pozwana,  Bank BPH twierdziła, że umowa została zawarta przed wejściem Polski do UE (1 czerwca 2001 r.), więc nie można stosować prawa unijnego. Powoływano się na art. 3 k.c. i zasadę niedziałania prawa wstecz, próbując podważyć możliwość zastosowania linii orzeczniczej TSUE w realiach lokalnych.

Sąd Okręgowy w Olsztynie nie podzielił tej argumentacji. Uznał, że nawet jeśli umowa frankowa była zawarta przed akcesją, to sprzeczność z prawem krajowym i brak możliwości jej wykonania po usunięciu klauzul walutowych prowadzą do jej nieważności. Dla frankowiczów z Olsztyna to ważny sygnał: nawet spłacone umowy frankowe mogą być skutecznie podważane w sądzie.

Symbol Temidy – figurka kobiety z wagą i mieczem stojąca na biurku w sali sądowej, obok drewniany młotek sędziowski.

Umowa kredytu frankowego bez mechanizmu walutowego?

Sąd Okręgowy w Olsztynie, rozpoznając sprawę frankową przeciwko Bankowi BPH, uznał, że po wyeliminowaniu z umowy abuzywnych klauzul przeliczeniowych niemożliwe jest określenie ani kwoty kredytu do zwrotu, ani harmonogramu spłat. Brakuje bowiem jakiegokolwiek miernika, według którego można byłoby przeliczyć saldo kredytu na franki szwajcarskie (CHF). W konsekwencji, nie da się ustalić podstawowych zobowiązań stron, co  jak podkreślił sąd czyni taką umowę sprzeczną z art. 69 Prawa bankowego oraz art. 58 k.c., a tym samym nieważną w całości.

Sąd wskazał, że frankowicz z Olsztyna został poinformowany o skutkach takiego rozstrzygnięcia i świadomie zgodził się na konsekwencje prawne nieważności. Co szczególnie istotne dla wielu kredytobiorców, sąd nie uznał wcześniejszej spłaty kredytu za przeszkodę w dochodzeniu roszczeń. Powołano się na aktualne orzecznictwo Sądu Najwyższego (w tym uchwałę III CZP 6/21 oraz postanowienie I CSKP 146/21), zgodnie z którym nieważność umowy kredytu frankowego może stanowić podstawę do zwrotu nienależnych świadczeń nawet po całkowitej spłacie kredytu frankowego.

Jak sąd w Olsztynie przyspieszył wydanie wyroku frankowego?

Sprawa frankowa przed Sądem Okręgowym w Olsztynie przebiegła wyjątkowo sprawnie, głównie dzięki decyzji sędzi Małgorzaty Tomkiewicz o pominięciu dowodów z opinii biegłego sądowego oraz zeznań świadków. Sąd uznał, że wskazane dowody dotyczyły zagadnień ogólnych, które nie miały istotnego znaczenia dla oceny konkretnej umowy kredytowej. Postępowanie ograniczyło się zatem do jednej rozprawy, przeprowadzonej 10 czerwca 2025 r., a wyrok został ogłoszony już dwa dni później 12 czerwca.

Sprawa pokazuje, że przy odpowiedniej koncentracji materiału dowodowego oraz sprawnej organizacji postępowania, także sprawy dotyczące spłaconych kredytów frankowych mogą zostać rozpoznane w relatywnie krótkim czasie. Choć bank wniósł apelację, orzeczenie może posłużyć jako przykład stanowiska sądu w podobnych stanach faktycznych, przy zachowaniu indywidualnej analizy każdej sprawy.

Jakie znaczenie ma wyrok frankowy w Olsztynie dla innych kredytobiorców?

Choć Bank BPH wniósł apelację, wyrok Sądu Okręgowego w Olsztynie z 12 czerwca 2025 r. już teraz stanowi ważny punkt odniesienia dla analizy spraw dotyczących kredytów frankowych – także tych spłaconych. Sprawa pokazuje, że przy precyzyjnej argumentacji prawnej i koncentracji na kluczowych dowodach, postępowanie może zostać przeprowadzone w sposób sprawny i skuteczny. Orzeczenie potwierdza, że zarzut nieważności umowy kredytowej może być rozpoznawany także po wykonaniu umowy. Każda sprawa frankowa wymaga jednak indywidualnej oceny, a możliwość dochodzenia roszczeń powinna być analizowana w konkretnym stanie faktycznym.

Kobieta w garniturze siedząca w sądzie przy stole z dokumentami, w tle sędzia i ława sądowa.

Spłacony kredyt frankowy nie musi oznaczać końca sprawy z bankiem

Nie zakładaj, że sprawa jest zamknięta tylko dlatego, że kredyt został spłacony. Jeśli zawierałeś umowę z Bankiem BPH lub innym bankiem oferującym kredyty frankowe, warto ją przeanalizować. Często zawarte w niej klauzule abuzywne prowadzą do nieważności umowy kredytowej, a to oznacza, że możesz mieć prawo do zwrotu kilkudziesięciu lub nawet kilkuset tysięcy złotych.

Frankowiczu z Olsztyna – przekaż umowę kredytu do analizy i dowiedz się, czy należy Ci się zwrot. To może być pierwszy krok do odzyskania pieniędzy, które Ci się należą.